WAŻNE
TERAZ

Incydent koło portu w Szczecinie. "Kolejna rosyjska prowokacja"

Tydzień jednej sesji

Piątkowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych były prostą konsekwencją zachowania rynku na poprzednich sesjach tygodnia. Nastroje ustawił poniedziałkowy skok na północ, który podniósł indeks WIG20 o 3 procent i stał się testem barier zalegających w rejonie 2630 pkt.

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Kolejne trzy dni przyniosły korektę zwyżki, która dla wielu graczy była tyleż zaskakująca, co potwierdzająca opinie, iż wybicie nad 2630 pkt. jest w średnim terminie w zasięgu strony popytowej. W piątek trzydniowe cofnięcie bez większych emocji pozwoliło szukać wyciszenia, którego integralną częścią były skromne zmian wartości najważniejszych spółek i bardzo niski obrót właściwie od pierwszych minut handlu. Bilansem jest wzrost WIG20 o 0,3 procent z obrotem, który do ostatnich minut był przeszło połowę mniejszy niż na sesji poniedziałkowej. Dlatego też ocenę całości notowań warto umieścić w perspektywie tygodniowej, która pokazuje drugi z rzędu wzrost WIG20 o 1,7 procent. Zwyżką rynek potwierdza przewagę strony popytowej i słabość podaży, którą od września stać było ledwie na skromne i całkowicie bezpieczne korekty mocnej fali wzrostowej. W praktyce rynek sam narzuca analogię do własnego zachowania w końcówce zeszłego roku, który przyniósł godny mocnego półrocza grudniowy finisz. Bieżący tydzień jest wręcz
zaproszeniem do spoglądania poza 2630 pkt. i szukania oporów w rejonie 2800 pkt. Jeśli gdzieś należy szukać zagrożeń dla wzrostowego scenariusza, to w powrocie niepewności rynku, co do terminu pierwszego cięcia trzeciej rundy luzowania ilościowego przez Fed. Ostatnie w tym roku posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku przypada na połowę grudnia. Wcześniej pojawią się dane z amerykańskiego rynku pracy, które również będą bazą do spekulacji o przyszłych działaniach Fed. Na dziś stale zasadnym jest oczekiwanie, iż Fed nie wykonana żadnego gwałtownego ruchu i nie wystraszy rynkowych byków przesadną redukcją QE3. Z punktu widzenia rynkowych strategii oznacza to przymus trzymania się scenariusza wzrostowego tak długo, jak z parkietu nie popłynie sygnał lokalnego przesilenia i początku poważniejszej korekty.
Adam Stańczak
DM BOŚ

Źródło artykułu: Dom Maklerski BOŚ

Wybrane dla Ciebie

Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu
Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby