Tym razem optymizm nie popłacił. Postawił 60 tys. na Polaków i przegrał

Emocje sobotniego meczu udzieliły się wszystkim kibicom, również tym, grającym w zakładach bukmacherskich.

Tym razem optymizm nie popłacił. Postawił 60 tys. na Polaków i przegrał
Źródło zdjęć: © Eastnews | REPORTER
Jakub Ceglarz

26.06.2016 10:43

Emocje meczu 1/8 finału między reprezentacjami Polski i Szwajcarii udzieliły się wszystkim kibicom, również tym grającym w zakładach bukmacherskich. Jak informuje STS, jedna z największych w Polsce tego typu firm, w sobotę nie brakowało fanów, którzy bardzo mocno wierzyli w zwycięstwo podopiecznych Adama Nawałki. Nie wszystkim jednak się poszczęściło. Jeden z graczy przegrał bowiem... 60 tysięcy złotych.

Prawie 15-krotność średniej pensji postawił bowiem klient STS na to, że Polska zwycięży ze Szwajcarią już w dogrywce meczu. Po 120 minutach rozstrzygnięcia jednak nie było, więc pieniądze przepadły. A przy takiej stawce do wygrania było ponad 200 tysięcy złotych.

Jemu wiary nie brakuje! Teraz zagrał za 60 tys. na #Pol
Do boju Polsko! #SUIPOL pic.twitter.com/atiTV8eCYx -- STS (@stspolska) 25 czerwca 2016

Optymistów jednak nie brakowało, o czym STS informował na bieżąco na swoim profilu twitterowym. Inny gracz jeszcze w czasie trwania pierwszej połowy meczu postawił 42 tysiące złotych, że Polacy zwyciężą Helwetów w regulaminowym czasie gry. Gdyby tak się stało, na konto szczęśliwca popłynęłoby prawie 100 tysięcy złotych.

W chwilę po zawarciu zakładu gola strzelił Jakub Błaszczykowski, więc wydawało się, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Później jednak Szwajcarzy wyrównali i pieniądze również i tego gracza trafiły do bukmachera.

Właśnie ktoś postawił ponad 42 tys. na #Pol w zakładach live ?
Do wygrania ma prawie 100 tys. #WiaraCzyniCuda pic.twitter.com/nSDCtKdfXm -- STS (@stspolska) 25 czerwca 2016

Nie wszyscy jednak mogą mówić o pechu. Jeden z klientów wytypował dokładny wynik rzutów karnych, za który bukmacher płacił ponad dziesięciokrotność wkładu. Stawka była jednak znacznie niższa niż w dwóch poprzednich przypadkach - gracz postawił zaledwie 200 złotych, a po odliczeniu podatku zainkasował ponad 1800 złotych.

EURO 2016 to żniwa dla bukmacherów. Kibice reprezentacji Polski nie szczędzą pieniędzy i zakładają się na potęgę. Przed meczem z Niemcami jeden z graczy postawił 95 tysięcy na zwycięstwo podopiecznych Adama Nawałki.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (93)