Tysiące osób uciekają z funduszy, bo na giełdzie kursy akcji spadają

Niestety, wycofanie pieniędzy z funduszu inwestycyjnego nie jest takie łatwe, a przede wszystkim szybkie, jak ich wpłacenie.

Zazwyczaj najpierw szukasz banku, w którym siedzi przedstawiciel twojego towarzystwa funduszy inwestycyjnych (TFI)
. Składasz zlecenie i tu... zaczynają się pierwsze problemy. Okazuje się bowiem, że wycena umarzanych jednostek będzie przeprowadzona dopiero następnego dnia. Czyli może się zdarzyć, że stanie się to po jeszcze większych spadkach na giełdzie. - W praktyce wygląda to różnie, w zależności od TFI. Jeśli złożymy dyspozycję w danym dniu rano, nasze zlecenie ma szansę zostać zrealizowane po wycenie z tego dnia - mówi Bernard Waszczyk, analityk Open Finance SA. - Przy założeniu, że dyspozycję składamy w poniedziałek, ale po południu, zostanie ona zrealizowana po wycenie z wtorku.

Następna niespodzianka - decydujesz się na ryzygnacją z funduszu w poniedziałek, ale pieniądze wyślą do ciebie dopiero w środę, a na twoim koncie znajdą się one najwcześniej w... czwartek. Tak jest w BGŻ. Jak zapewnia rzecznik Aleksandra Myczkowska, licząc od złożenia zlecenia do otrzymania pieniędzy na konto klient czeka 3-4 dni.

_ Jeśli zlecenie klienta zostało złożone przed godziną 9.00, może on oczekiwać środków po 3 dniach. W przypadku zlecenie złożonego po godzinie 9.00, klient może spodziewać się środków zazwyczaj po 4 dniach _- tłumaczy szczegółowo Magdalena Bielak z BZ WBK.

Anna Borowiec, rzeczniczka Banku Millennium zapewnia, że odkupienie następuje nie później niż w terminie 7 dni od dnia złożenia zlecenia. Podobnie jest w ING Banku Śląskim.

Czasem trzeba uzbroić się w cierpliwość.
_ Może się zdarzyć opóźnienie w rozliczeniu transakcji przez fundusze zagraniczne, których tytuły uczestnictwa wchodzą w skład aktywów subfunduszu oraz z powodu problemów techniczno-operacyjnych związanych z wysłaniem pieniędzy. Wypłata następuje niezwłocznie po usunięciu tych przeszkód, jednakże nie później niż 6 dnia wyceny po dniu odkupienia _ - tłumaczy Anna Borowiec z Banku Millennium.

Ezopowy język "6 dnia wyceny" oznacza ni mniej, ni więcej - tylko 6 dni roboczych. Większość TFI określa w prospektach informacyjnych maksymalny czas na 7 dni - ale bez szczegółowego określenia, czy chodzi o dni robocze czy kalendarzowe. W skrajnych przypadkach możemy więc czekać na pieniądze nawet 2 tygodnie!

Czy bank w tym czasie obraca naszymi pieniędzmi i czerpie z tego profity? Banki umywają ręce od działań funduszy, z którymi są powiązane w grupie kapitałowej.

_ Za rozliczenia, w tym przekaz środków wynikajacych z odkupień, odpowiada ING TFI. Mówiąc dokładnie, realizuje je agent transferowy na zlecenia ING TFI _ - tłumaczy Piotr Utrata, rzecznik prasowy ING Banku Śląskiego SA. _ Bank jako dystrybutor funduszy inwestycyjnych ING nie odpowiada za terminy rozliczeń. _ Bernard Waszczyk z Open Finance SA zwraca uwagę, że fundusz będący panem sytuacji może w ogóle nie przyjąć naszego zlecenia!

Ma prawo do zawieszenia odkupywania jednostek uczestnictwa na dwa tygodnie. Dzieje się tak, jeśli w ciągu poprzednich dwóch tygodni klienci zażądali, by fundusz odkupił jednostki o łącznej wartości przekraczającej 10 proc. wartości jego aktywów netto.
_ W szczególnych sytuacjach, za zgodą Komisji Nadzoru Finansowych, ta przerwa może trwać dwa miesiące _- mówi Waszczyk.

Możliwe jest też odkupywanie jednostek przez fundusz - w ratach - wypłacanych nawet przez sześć miesięcy.

O tym mało komu, decydującemu się na kupno jednostek, powiedziano. Wszystko jest jednak w prospekcie informacyjnym. Niestety, napisane językiem nudnym, trudnym, i do tego drobnym drukiem.

Rezygnacja z funduszu wiąże się też z innymi kosztami. Trzeba bowiem zapłacić "podatek Belki" - nawet jeśli zysk by maleńki - oraz opłatę za zarządzanie jednostkami własnemu TFI.

Mimo opisamych wyżej problemów i wysokich kosztów operacji wiele osób decyduje się na rezygnację z funduszu. Powód? Wyniki półroczne wielu funduszy są najgorsze... od 1998 r.

Pieniądze z funduszy wyciekają więc wielkim strumieniem. Z tego powodu spadają też kursy na giełdzie, bo o zakupach akcji decydują w dużej mierze zarządzający funduszami. I kółko się zamyka.

Jak dł ugo to potrwa?
_ Prawdopodobnie przynajmniej do połowy roku obserwować będziemy spadki indeksów giełdowych _ - mówi Jakub Kosiak z emFinanse. Doradcy Finansowi.

Beata Sypuła
POLSKA Dziennik Zachodni

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów