U Jędrusia chce uruchomić produkcję w Chinach
Producent krokietów i pierogów U Jędrusia ma ambitne plany ekspansji. W przyszłym roku firma chce zwiększyć sprzedaż o 100 mln zł. Poza tym w planach ma wejście na rynek kateringu, a nawet podbicie swoimi produktami rynku chińskiego.
12.11.2013 | aktual.: 12.11.2013 10:56
W tym roku przychody firmy U Jędrusia sięgną 200 mln zł, a zysk netto 10 mln zł. Firma rozwija się dynamicznie głównie dzięki zapotrzebowaniu ze strony sieci Biedronka - informuje "Puls Biznesu".
- Firma wypełnia ciekawy segment rynku, który w Polsce dopiero kiełkuje. Chłodzone dania gotowe, które okupują półki w supermarketach na Zachodzie, do niedawna w Polsce nie istniały - mówi Piotr Grauer, ekspert firmy doradczej KPMG.
Do biurowców i do Chin
Jak czytamy, zestawy obiadowe od U Jędrusia mają trafić nie tylko do sklepów, lecz również bezpośrednio do biurowców i instytucji.
- Polacy żyją coraz szybciej, więc dania gotowe ułatwiają im życie. Widzimy ogromne zapotrzebowanie na takie produkty. Ponadto nie wyrósł na razie żaden duży gracz, który zaopatrywałby firmy w takie obiady. Są to raczej mali, lokalni producenci, którzy robią kanapki czy makaron z dodatkami, często bez przestrzegania odpowiednich norm co do jakości i bezpieczeństwa - tłumaczy Andrzej Krupiński, prezes grupy U Jędrusia.
Firma chce też podwoić w ciągu roku liczbę stoisk ze swoimi wyrobami na placach targowych i przy ruchliwych ulicach. Obecnie ma ich 14.
Jednak ambicje małopolskiego biznesmena nie kończą się na rozwoju w kraju. Obecnie ok. 10 proc. produkcji trafia na eksport, głównie do Wielkiej Brytanii, ale planuje podbój największych rynków świata.
- Pierogi są przecież jedną z potraw narodowych Chin. Sens ma jednak produkcja na miejscu. Nasz pomysł to, wzorem drobiarskiego Konspolu, joint venture z lokalnym partnerem. My wniesiemy technologię, a partner - finansowanie. Harmonogramu projektu jeszcze nie mamy - mówi Andrzej Krupiński.