UE ma nową, futurystyczną siedzibę. Kosztowała ponad 320 mln euro

Zmagająca się z kryzysami Unia Europejska doczekała się nowej siedziby. W futurystycznym budynku, który przypomina gigantyczne świecące jajo w klatce, będą obradować przywódcy i ministrowie państw UE. W sobotę mogli go zwiedzić mieszkańcy Brukseli i turyści.

Obraz
PAP/EPA

Budowli, która kosztowała 321 mln euro, nadano imię Europa. Mieści się w centrum dzielnicy europejskiej w Brukseli naprzeciwko siedziby Komisji Europejskiej. Najokazalej, jak ogromnych rozmiarów lampion, wygląda po zmroku, gdy podświetlona jest wewnętrzna, kulista konstrukcja budynku.

Obraz

fot. PAP/EPA

Decyzja o budowie nowej siedziby zapadła w 2004 roku, gdy UE poszerzyła się o 10 państw, a wszystkie szczyty postanowiono organizować w Brukseli, a nie w krajach pełniących przewodnictwo, jak było wcześniej. Projekt stworzyło konsorcjum trzech pracowni architektonicznych: Samyn and Partners z Belgii, Progettazioni z Włoch i BuroHappold z Wielkiej Brytanii.

Jak mówił główny architekt Philippe Samyn, drewniane ramy 3750 okien fasady budynku zebrano z całej Europy. - Zewnętrzną konstrukcję wykonano ze starych dębowych ram okiennych, pozyskanych z wyburzanych budynków z całej Europy. Te autentyczne stare ramy okienne, wygładzone, oczyszczone, odnowione, polakierowane i umieszczone w wielkich ramach ze stali nierdzewnej, utworzyły fasadę. Nie chodziło tylko o recykling materiałów, ale o złożenie hołdu dla europejskiego rękodzieła i kulturowej różnorodności - powiedział Samyn.

Budynek o powierzchni 70 646 metrów kwadratowych jest energooszczędny i ekologiczny. Dysponuje systemem odzyskiwania wody deszczowej, który zaopatruje urządzenia sanitarne, oraz nowoczesnym systemem regulacji oświetlenia, wilgotności i temperatury powietrza wewnątrz budynku. Wewnętrzna kula oświetlona jest lampami LED, a na dachu zamontowano 636 paneli słonecznych.

Sercem budowli jest sala obrad, gdzie spotykać się będą przywódcy państw Unii. Udekorowano ją kompozycjami w ciepłych pastelowych kolorach, projektu belgijskiego artysty Georgesa Meuranta. Kompozycje zdobią też dywany i sufity w innych pomieszczeniach, a także korytarze, windy i stołówkę. Jak tłumaczy architekt, kolory mają nadać ciepłą atmosferę miejscom spotkań, w trakcie których często rozwiązywane są najtrudniejsze problemy Unii Europejskiej.

Tylna część nowej siedziby Rady UE i Rady Europejskiej to odrestaurowany budynek Residence Palace w stylu Art Deco, który został zbudowany w latach 20. ubiegłego stulecia przez architekta Michela Polaka. W trakcie II wojny światowej w Residence Palace mieściła się główna kwatera niemieckich sił okupacyjnych w Belgii.
- Budynek Europa to mieszanka nowoczesności i historycznego dziedzictwa. Konieczność zachowania, odrestaurowania i włączenia w projekt części Residence Palace była wyzwaniem, ale jednocześnie wspaniałą szansą. Historia tego budynku w pewnym sensie pozwala nam spojrzeć wstecz na historię Europy - mówił Samyn.

Nowa siedziba zacznie być regularnie wykorzystywana w pierwszej połowie 2017 roku. Możliwe, że odbędzie się w niej marcowy szczyt UE.

Obraz

fot. PAP/EPA

Budowa została w większości sfinansowana z budżetu UE. Pierwotnie koszty oszacowano na 240 mln euro, ale wzrosły one do 321 mln. Sekretariat generalny Rady UE tłumaczy to przede wszystkim wzrostem kosztów pracy i materiałów.

W 2011 roku, gdy ówczesny przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy przedstawił przywódcom państw unijnych projekt nowej siedziby, nie obyło się bez krytycznych uwag. Był to czas, gdy Unia zmagała się z kryzysem w strefie euro, który zmusił wiele krajów do drastycznych oszczędności. Brytyjski premier David Cameron mówił wówczas, że po obejrzeniu luksusowej broszury o projekcie nowego budynku zastanawia się, czy "instytucje UE też przechodzą przez to samo, co każde państwo i każdy mieszkaniec, gdy musimy ciąć budżety i próbować dopiąć finanse".

opracował Tomasz Sąsiada

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje