UKNF: sytuacja sektora bankowego jest dobra i stabilna

Zdaniem UKNF podwyższone ryzyko działalności wynika z niskiego tempa wzrostu gospodarki oraz dużej niepewności co do kształtowania się koniunktury w kolejnych okresach. Zaznaczono, że jest ono nieco niższe, niż w poprzednim okresie.

"Pomimo dobrej sytuacji bieżącej, zalecane jest utrzymanie mocnej bazy kapitałowej, a w przypadku niektórych banków jej dalsze wzmocnienie, co wynika z poziomu ryzyka już zakumulowanego w bilansach banków oraz nadal trudnych uwarunkowań zewnętrznych" - napisano w raporcie.

Wskazano, że uwarunkowania zewnętrzne, mimo sygnałów ich poprawy, mogą wpływać na pogorszenie sytuacji finansowej części klientów oraz wywoływać zaburzenia w funkcjonowaniu rynków finansowych.

"W kolejnych okresach należy liczyć się z utrzymywaniem się presji na wyniki finansowe banków, co ma związek z niskim tempem wzrostu gospodarki oraz nową opłatą na BFG i obniżką opłat interchange" - napisano.

W raporcie wskazano na wyraźne ożywienie kredytów dla gospodarstw domowych, zwłaszcza w III kwartale. Według UKNF wynika to z rekordowo niskich stóp procentowych, sygnałów stopniowej poprawy sytuacji makroekonomicznej oraz zmian regulacyjnych.

Zauważono, że tempo wzrostu akcji kredytowej w Polsce pozostaje wyższe niż w większości krajów UE. Zgodnie z danymi UKNF w przypadku kredytów dla gospodarstw domowych wynosi ono 3,6 proc. (0,1 dla strefy euro), a dla kredytów mieszkaniowych 4,1 proc. (0,8 proc. w strefie euro). Tempo wzrostu kredytów konsumpcyjnych było ujemne i wyniosło minus 0,4 proc. (minus 2,4 proc. w strefie euro). Kredyty dla przedsiębiorstw rosły w tempie 1,4 proc. (minus 3,5 proc. w strefie euro).

Wyjaśniono, że pomimo niskiego tempa wzrostu gospodarki i niekorzystnej sytuacji na rynku pracy, jakość kredytów pozostaje względnie stabilna. W okresie styczeń-październik 2013 r. nastąpił wzrost kredytów zagrożonych o 0,1 mld zł, a ich udział obniżył się do 7,4 proc. Według UKNF należy to łączyć m.in. z silną redukcją stóp procentowych oraz dokonanym w poprzednich okresach zacieśnieniem polityki kredytowej.

W trzecim kwartale 2013 r. Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo Kredytowe rozwijały się wolniej niż w pierwszym półroczu - wynika z opublikowanego w czwartek raportu Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego. 44 SKOK-i miały przygotować programy naprawcze.

W raporcie nt. sytuacji systemu SKOK-ów w III kwartale 2013 r. wskazano, że w tym czasie aktywa tego sektora wzrosły o 1 proc., a przez trzy kwartały tego roku nastąpił wzrost o 10 proc.

"W tym okresie obniżyła się liczba członków kas o ponad 13 tys. (jednak uwzględniając dane za trzy kwartały odnotowano ich wzrost o 48 tys.). Mniejszy był także przyrost depozytów, których wartość wzrosła o 0,2 proc. (od początku roku zwiększyła się o 9,9 proc.)" - napisano.

Zgodnie z informacjami podanymi w raporcie na koniec III kwartału 2013 r. 55 działających kas miało ponad 2 mln 635 tys. członków; zatrudniały 5 tys. 876 osób w 1948 placówkach.

Według UKNF w systemie SKOK-ów występuje podwyższone ryzyko płynności z powodu niedopasowania terminów wymagalności pasywów (np. depozytów - PAP) i zapadalności aktywów (np. kredytów - PAP). Wskazano, że środkami krótkoterminowymi (głównie depozytami o wymagalności do 6 miesięcy) finansowana jest działalność kredytowo-pożyczkowa (w większości z terminami zapadalności powyżej 12 miesięcy).

"Na koniec III kwartału 2013 r. 44 kasy były zobowiązane do realizacji procesów naprawczych. W 2013 r. do końca września Kasa Krajowa udzieliła niektórym kasom pomocy z funduszu stabilizacyjnego na łączną kwotę 193 mln zł, z czego 33,5 mln zł stanowiły darowizny, a 10,8 mln zł umorzone wcześniej udzielone kredyty stabilizacyjne" - poinformowano.

W III kwartale 2013 r. Komisja Nadzoru Finansowego zdecydowała o powołaniu w trzech kasach zarządców komisarycznych. Po zweryfikowaniu sprawozdań kas przez biegłych rewidentów, zarządcy przystąpili do rozmów z właścicielami (członkami kas) i potencjalnymi inwestorami w celu wypracowania modelu restrukturyzacji kas.