Ukraina obawia się wstrzymania dostaw gazu z Rosji

Ukraina obawia się wstrzymania dostaw rosyjskiego gazu i apeluje do UE o przyspieszenie prac nad możliwością zakupów tego surowca z państw unijnych - napisał ukraiński minister ds. energetyki Jurij Prodan do unijnego komisarza Guenthera Oettingera.

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

List Prodana opublikowano w czwartek na stronie internetowej jego resortu. Minister ostrzegł, że między Ukrainą a Rosją może dojść do powtórki wojny gazowej z 2009 r., w wyniku której Rosjanie zatrzymali dostawy błękitnego paliwa do odbiorców zachodnich.

- Głównym instrumentem, który może zapobiec temu kryzysowi jest organizacja dostaw gazu ziemnego z terytorium UE, a zwłaszcza z Polski, Węgier i Słowacji na Ukrainę. Takie dostawy, realizowane w zgodzie z zasadami obowiązującymi w UE, można zapewnić poprzez otwarcie dostępu do sieci transportu gazu UE na przejrzystych zasadach - podkreślił Prodan.

Prodan podkreślił, że strona rosyjska poinformowała już, że od 1 kwietnia nie będzie udzielała Ukrainie 100-dolarowej zniżki na zakupy gazu.

Czasu pozostało bardzo mało. Jeśli nie zdołamy rozwiązać tego problemu szybko, to można oczekiwać powtórki wojny gazowej z 2009 r. - czytamy.

Ukraiński minister zaproponował powołanie grupy roboczej Ukraina-UE, która miałaby przystąpić do pracy w ciągu najbliższych kilku dni, by w pierwszej kolejności umożliwić dostawy gazu ze Słowacji.

W środę unijny komisarz ds. budżetu Janusz Lewandowski wraz z innymi przedstawicielami UE uczestniczył w posiedzeniu ukraińskiego rządu, na którym omawiano wspólne działania na rzecz zażegnania głębokiego kryzysu, z którym walczy Ukraina.

Po posiedzeniu Lewandowski powiedział PAP, że jednym z najważniejszych ustaleń była decyzja o umożliwieniu Ukrainie nabywania gazu w ramach tak zwanych dostaw rewersowych.

- Uzgodniono, że nastąpi możliwość zwrotnego przepływu gazu ze Słowacji, a później z Polski i Węgier na Ukrainę i jest to pierwsze bardzo ważne ustalenie, bardzo istotne dla bezpieczeństwa. Ta decyzja zapadła dziś i mamy ją wyegzekwować - mówił wówczas komisarz.

Z Kijowa Jarosław Junko

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat