Ulepszanie Funduszu Alimentacyjnego
Pomoc dla uprawnionych do alimentów będzie wypłacana od października. Przed wejściem w życie uchwalonych już przepisów rząd chce je jeszcze poprawić.
05.02.2008 | aktual.: 05.02.2008 10:37
Pomoc dla uprawnionych do alimentów będzie wypłacana od października. Przed wejściem w życie uchwalonych już przepisów rząd chce je jeszcze poprawić, pisze "Rzeczpospolita".
Na dziecko, na które drugi rodzic nie łoży, wypłacane będą świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego w wysokości zasądzonych alimentów, ale nie więcej niż 500 zł. Uprawnione do nich będą rodziny, w których dochód na osobę nie przekracza 725 zł netto na osobę. Dziś do zaliczki alimentacyjnej uprawnia dochód nie wyższy niż 583 zł, a jej podstawowa wysokość to 170 zł.
Sejm przywracał fundusz w atmosferze przedwyborczej gorączki (ustawa z 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów; DzU nr 192, poz. 1378). Niestety, pośpiech przepisom nie posłużył. Rząd przygotował więc projekt zmian.
W skład rodziny zaliczać się będzie rodziców uprawnionego do alimentów, a także małżonka rodzica lub jego konkubenta (to nowość). Ma to znaczenie przy ustalaniu dochodu na osobę w rodzinie. Rząd wskazał też, że o pomoc mogą się ubiegać polscy obywatele, a cudzoziemcy tylko z państw UE oraz tych, które zawarły z Polską odpowiednie umowy.
– Projekt zawiera także kilka innych uściśleń. Dzięki nim zniknie część interpretacyjnych wątpliwości, a ustawa o pomocy osobom uprawnionym do alimentów zacznie tworzyć system z ustawą o świadczeniach rodzinnych – zauważa Regina Politowicz, dyrektor Wydziału Świadczeń Społecznych w Urzędzie Miasta w Bydgoszczy.
Rząd chce także zdyscyplinować tych, którzy wyłudzają świadczenia alimentacyjne. Jeśli świadomie wprowadzą urząd w błąd, to nie tylko będą musieli zwrócić nienależnie pobraną pomoc, ale dodatkowo zostaną jej pozbawione na kolejne trzy miesiące. W inny sposób będą też naliczane odsetki od nienależnych świadczeń – w efekcie staną się nieco wyższe.
Rząd zamierza zrezygnować z tworzenia rejestru dłużników alimentacyjnych, skoro jest już podobny w Krajowym Rejestrze Sądowym. Zastanawiał się również nad utworzeniem rejestru świadczeniobiorców. Ostatecznie zamierza jednak zrezygnować z tego pomysłu. Wystarczą sprawozdania z gmin.– Trzeba monitorować sytuację osób pobierających świadczenia z funduszu alimentacyjnego oraz prawidłowość wykonywania zadań przez gminy. Pozwoli to precyzyjniej określać sytuację rodzin, a w przyszłości tworzyć nowe rozwiązania i szacować skutki ewentualnych zmian.
Według projektu komornicy będą musieli przedstawiać gminom sprawozdania. W opinii rządu to niezbędne do oceny egzekucji alimentów, świadczeń z funduszu i zaliczek, a także porównania działań komornika i naczelnika urzędu skarbowego.
– Projektowany przepis (art. 6a ustawy) jest nieprawidłowy, ponieważ nakazuje komornikowi przekazywać gminie półroczne sprawozdanie z informacjami o prowadzonych postępowaniach wobec dłużników alimentacyjnych. Trzeba więc będzie udostępniać informacje o wszystkich postępowaniach egzekucyjnych o alimenty, a nie tylko o tych dotyczących dłużników zamieszkałych w obrębie gminy. To sprzeczne z ustawą o ochronie danych osobowych – zauważa Andrzej Kulągowski, wiceprezes Krajowej Rady Komorniczej.
Ustawa o pomocy osobom uprawnionym do alimentów jest pełna odesłań do rozporządzeń, bez których jej realizacja będzie niemożliwa.
– Prace są na etapie uzgodnień międzyresortowych i konsultacji z partnerami społecznymi. Zainteresowani będą mogli składać wnioski o świadczenia z funduszu od 1 sierpnia 2008 r. – zapewnia Alina Wiśniewska , dyrektor Departamentu Świadczeń Rodzinnych w Ministerstwie Pracy i Polityki SpołecznejNa zaliczki alimentacyjne wydajemy ok. 800 mln zł rocznie. Od października do rodzin ma trafiać ok. 1,3 mld zł rocznie więcej niż obecnie.
Zobacz też:
Najgorsze zawody w USA
Pocztowcy zapowiadają strajk