Ulga dla klasy średniej i PIT‑2. Jaki podatek trzeba zapłacić?

Chaos wokół Polskiego Ładu trwa w najlepsze. Polacy, którzy dopiero czekają na styczniowe wypłaty, nie mają pojęcia, jaka kwota finalnie trafi na ich konta. Zwłaszcza ws. ulgi dla klasy średniej jest mnóstwo wątpliwości. Czym jest i kto może z niej skorzystać? Przedstawiamy możliwe opcje.

Co z tą ulgą dla klasy średniej? Pierwsze wypłaty pokazały, że po uldze Polacy dostają nawet o kilkaset złotych niższe wypłaty
Co z tą ulgą dla klasy średniej? Pierwsze wypłaty pokazały, że po uldze Polacy dostają nawet o kilkaset złotych niższe wypłaty
Źródło zdjęć: © money.pl | Rafał Parczewski

19.01.2022 11:49

Jak wskazuje firma doradczo-konsultingowa EY Polska, do momentu wejścia w życie Polskiego Ładu zdawało się, że wprowadzenie ulgi dla klasy średniej to tylko kwestia aktualizacji systemów kadrowo-płacowych. Niestety, nowa reforma podatkowa wywróciła dotychczasowy świat do góry nogami.

Pierwsze wypłaty pokazały, że po uldze Polacy dostają nawet o kilkaset złotych niższe wypłaty. Ministerstwo Finansów naprędce wydało rozporządzenie zmieniające sposób obliczania zaliczek na PIT. Plaster na drobną ranę? Nic bardziej mylnego, wątpliwości namnożyły się jeszcze bardziej.

Zgodnie z rozporządzeniem resortu finansów zastosowanie mają teraz zarówno stare, jak i nowe zasady. W momencie, gdy na nowych regułach podatkowych pracownik traci, wypłata ma być obliczana według starych zasad.

Czym jest ulga dla klasy średniej?

W myśl Polskiego Ładu od podatku nie można już odliczać składki zdrowotnej. Aby zrekompensować osobom zarabiającym rocznie w przedziale 68 412 zł - 133 692 zł brutto, wymyślono nową ulgę.

Pamiętać przy tym należy, że ulga dla klasy średniej dotyczy wyłącznie osób zatrudnionych w ramach umowy o pracę lub prowadzących działalność gospodarczą i rozliczających się przy zastosowaniu skali podatkowej.

Warto także wskazać, że w przypadku etatowców do przychodu wliczają się wszelakie premie, nagrody czy dodatkowe wynagrodzenie z tytułu nadgodzin. Ulga nie obejmuje osób na "śmieciówkach" czy kontraktach.

Pracodawca ma obowiązek z automatu zastosować ulgę przy naliczaniu miesięcznej wypłaty dla wszystkich osób, których miesięczne zarobki mieszczą się w przedziale 5 701 zł brutto - 11 141 zł brutto, chyba że pracownik złoży wniosek o niestosowanie ulgi. Dlaczego niektórzy się na to decydują?

Kto rezygnuje z ulgi dla klasy średniej?

Jak informują czytelnicy WP Finanse, najczęściej z ulgi rezygnują osoby, których miesięczne wynagrodzenie oscyluje wokół granicznych kwot wskazanych w Polskim Ładzie.

Dlaczego? Dzieje się tak, ponieważ wystarczy, że pracownik zarabiający 5 701 zł miesięcznie brutto zachoruje i przejdzie na świadczenie chorobowe z ZUS — wówczas nie osiąga przychodu ze stosunku pracy i w skali roku nie osiągnie przychodów na poziomie 68 412 zł.

Przy rocznym rozliczeniu podatku takie osoby spotka niemiła niespodzianka i będą musiały nadpłacić podatek.

- Rezygnuję z ulgi dla klasy średniej. Jestem nauczycielką, moja podstawa jest niska, ale z nadgodzinami i dodatkami za wychowawstwo, staż pracy, czy zastępstwa udaje się zazwyczaj dobić do tych 5 700 brutto. Ale nie mam pewności, czy za miesiąc dostanę zastępstwo, będą nadgodziny. Co wtedy? Będę musiała dopłacać do podatku. Nie opłaca mi się w ogóle ta ulga - mówi w rozmowie z WP Finanse jedna z warszawskich nauczycielek

W podobnej sytuacji są osoby, których pensje oscylują wokół górnych widełek limitu. Wystarczy, że dostaną nagrodę, czy premię i przy rozliczeniu rocznym pojawi się konieczność dopłaty do podatku.

Czym jest PIT-2?

Kwota zmniejszająca podatek to rozwiązanie, które funkcjonuje w Polsce od dawna. Co do zasady, pracownik rozpoczynając pracę w nowej firmie powinien na starcie złożyć oświadczenie o potrącaniu kwoty wolnej od podatku na etapie wyliczania wynagrodzenia.

Polski Ład wprowadza nową interpretację i zgodnie z wytycznymi resortu finansów nic nie stoi na przeszkodzie, by takie oświadczenie złożyć w dowolnym momencie.

W skali roku kwota zmniejszająca podatek to 5100 zł, czyli 425 zł w skali miesiąca. Od 2022 roku odliczenie ma zastosowanie także wobec pracowników płacących 32-procentowy podatek dochodowy. W oświadczeniu PIT-2 pracownik wskazuje, że:

  • nie otrzymuje emerytury lub renty za pośrednictwem płatnika, który z mocy ustawy stosuje zmniejszenie zaliczki od tego świadczenia;
  • nie osiąga dochodów z tytułu członkostwa w rolniczej spółdzielni produkcyjnej lub innej spółdzielni zajmującej się produkcją rolną;
  • nie osiąga dochodów opodatkowanych według skali podatkowej, od których sam jesteś zobowiązany obliczyć zaliczkę na podatek dochodowy (np. dochody z najmu lub działalności gospodarczej);
  • nie otrzymuje świadczeń pieniężnych wypłacanych z Funduszu Pracy lub z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych

Jak dodają eksperci z EY Polska: Zastosowanie kwoty zmniejszającej podatek w sytuacji, gdy podatnik osiąga dochody z innego tytułu niż zatrudnienie na umowę o pracę, może spowodować konieczność dopłaty PIT przy składaniu zeznania rocznego za 2022 rok.

Ponadto specjaliści wskazują, że ulga dla klasy średniej i kwota zmniejszająca podatek to zupełnie różne rozwiązania i nie należy ich mylić.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (186)