Ulga podatkowa przedłużona na kolejny rok. Wiceminister potwierdza
"Tak jak zapowiadaliśmy w Ministerstwie Finansów, przedłużamy na kolejny rok ulgę podatkową dla frankowiczów" - poinformował w piątek na Twitterze wiceminister finansów Artur Soboń. Wyjaśnił, że osoby, które zawarły ugodę z bankiem nie będą miały obowiązku zapłaty PIT od umorzonej kwoty z tytułu kredytu mieszkaniowego. Warunek: zaciągnęły kredyt tylko na jedno mieszkanie lub dom.
Resort finansów wskazał w piątkowym komunikacie, że zaniechanie poboru PIT ma być stosowane do przychodów (dochodów) osiągniętych od 1 stycznia do 31 grudnia 2022 r. Tym samym, rozporządzenie obejmie również osoby, które zawarły ugody w okresie od 1 stycznia 2022 r. do dnia wejścia w życie rozporządzenia, jeśli osoby te spełnią wymienione w rozporządzeniu warunki.
Ulga dla frankowiczów. Na jakich zasadach?
Zaniechanie poboru podatku w praktyce oznacza dla podatników zwolnienie od podatku PIT umorzonych przez banki kwot wierzytelności z tytułu kredytów mieszkaniowych, jeśli dotyczą jednej inwestycji mieszkaniowej i osoba fizyczna nie korzystała z umorzenia wierzytelności z tytułu kredytu mieszkaniowego przeznaczonego na inną inwestycję mieszkaniową, a także wobec których zastosowano ujemne oprocentowanie kredytu - podano.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spekulanci odpowiadają za drożejącą żywność? "Powodują nadmierny wzrost"
Gorący spór o pieniądze
Frankowicze walczą o swoje w sądach, ale w ostatnich miesiącach również banki stanęły do tej batalii i coraz częściej pozywają klientów. Powodem takiej reakcji są częściej zapadające orzeczenia na korzyść frankowiczów. Banki chcą w ten sposób zabezpieczyć się przed przedawnieniem swoich roszczeń wobec kredytobiorcy.
Z kolei frankowicze, którym udało się unieważnić swoje umowy, stają przed jeszcze jednym wyzwaniem. Banki wysyłają bowiem do sądów pozwy o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału kredytu frankowego. Właśnie zapadają pierwsze wyroki w tych sprawach. Sądy są dla banków bezlitosne: za niezgodne z prawem umowy nie należy się żadne wynagrodzenie.