Upada gigant obuwniczy w Niemczech. Zamyka sklepy po 150 latach

Niemiecka sieć obuwnicza Görtz ogłosiła upadłość i nie udało się jej znaleźć inwestora. W związku z tym firma zamyka swoje sklepy, w tym flagowy salon o ogromnej powierzchni w Hamburgu. To już kolejna spółka z Niemiec, która zmaga się z poważnymi problemami.

Niemiecka sieć obuwnicza Görtz zamyka kolejne sklepy
Niemiecka sieć obuwnicza Görtz zamyka kolejne sklepy
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | zdj. ilustracyjne
Maria Glinka

Tymczasowy syndyk masy upadłościowej dr Gideon Böhm potwierdził, że nie udało się znaleźć inwestora dla sklepu w Hamburgu. Salon przy Spitalerstraße, zajmujący ponad 5 tys. mkw., zostanie zwrócony właścicielowi z końcem kwietnia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

WIDEO

Czy jajek na Wielkanoc zabraknie? Sprzedawcy: "Już brakuje"

Portal dlahandlu.pl podaje, że wyprzedaż końcowa w największym sklepie Görtz już się zakończyła i pracownicy będą otrzymywali wypowiedzenia. Do zwolnienia jest 65 osób.

Są na rynku 150 lat. Niemiecka sieć obuwnicza upada

Wcześniej Görtz zamknął już punkt w centrum handlowym Alstertal, a sklep w Darmstadt zakończy działalność w połowie kwietnia. Proces poszukiwania inwestorów dla innych lokalizacji nadal trwa, choć nie ujawniono liczby zagrożonych sklepów.

Görtz, założona w 1875 r., to jedna z najstarszych sieci obuwniczych w Niemczech. Firma, która niegdyś posiadała kilkaset sklepów w Niemczech i Austrii, od lat zmaga się z trudnościami finansowymi. W styczniu 2025 r. ogłoszono kolejną upadłość, mimo wcześniejszego wsparcia inwestora Bolko Kisslinga.

Firma specjalizująca się w sprzedaży obuwia wysokiej jakości oferowała produkty zarówno własnych marek, jak i znanych międzynarodowych brandów. Mimo bogatej historii firma nie zdołała przetrwać obecnych wyzwań rynkowych takich jak spadek konsumpcji czy rosnąca popularność e-commerce.

Fala upadłości w Niemczech

Görtz to niejedyna niemiecka firma, która została zmuszona do restrukturyzacji działalności. Pod koniec marca 2025 r. Sąd Rejonowy w Bielefeld ogłosił upadłość trzech spółek zależnych Gerry Weber, niemieckiej marki odzieżowej.

Decyzja dotyczy Gerry Weber DE GmbH (odpowiedzialna za działalność detaliczną w Niemczech), E-Gerry Weber Digital GmbH (operator sklepu internetowego) oraz Life-Style Fashion GmbH (zaopatruje klientów hurtowych). Jest to grupa modowa założona w 1973 r., która posiada też swoje salony w Polsce.

Problemy dotykają też mniejsze niemieckie spółki. Na skraju upadku znalazła się także rodzinna firma budowlana Frank Berninger GmbH z Dolnej Frankonii. Spółka złożyła wniosek o upadłość, ale wciąż nie znaleziono inwestora, więc w grę wchodzi zakończenie działalności. Prawnik reprezentujący firmę wskazał, że "długi są zbyt wysokie", aby możliwa była kontynuacja działalności w dotychczasowej formie.

niemcyupadłośćfirmy

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (56)