Urodzaj pomysłów na reformę VAT

Uproszczenie zasad rozliczania oraz skrócenie podstawowego terminu zwrotu VAT ze 180 do 60 dni – to propozycje zmian w przepisach, nad którymi pracuje Sejm.

02.09.2008 09:04

Projekty | Uproszczenie zasad rozliczania oraz skrócenie podstawowego terminu zwrotu VAT ze 180 do 60 dni – to propozycje zmian w przepisach, nad którymi pracuje Sejm.

Po wielu miesiącach oczekiwania Sejm przeprowadzi dziś pierwsze czytanie przygotowanego przez Ministerstwo Finansów projektu zmian w VAT. Posłowie zajmą się też propozycjami zmian w przepisach podatkowych autorstwa PO i PiS oraz kilkunastoma projektami opracowanymi przez komisję "Przyjazne państwo".

Jest ich wiele, bo każdy z nich opiera się na jednej zmianie, niejednokrotnie korzystniejszej od propozycji rządowych.

Łatwiejsze rozliczenia Jednym z głównych zamierzeń projektu rządowego są ułatwienia dla podatników. Służyć ma temu m.in. wydłużenie terminu odliczenia VAT z dwóch do trzech miesięcy lub z dwóch do trzech kwartałów, co zaoszczędzi przedsiębiorcom żmudnego korygowania deklaracji. Obecnie, jeśli podatnik otrzymuje fakturę np. w czerwcu, może na jej podstawie odliczyć VAT w rozliczeniu za czerwiec lub lipiec, czyli w ciągu dwóch miesięcy.

Dla porównania – Klub PO zaproponował, by ustalić termin zwrotu VAT na koniec roku. Jeśli więc podatnicy dostaną fakturę w styczniu, mogliby dokonać odliczenia do grudnia. Jeśli jednak otrzymają ją w grudniu, na odliczenie mieliby tylko jeden miesiąc, mniej niż obecnie.

Rządowy projekt zakłada również zwrot podatku w krótszym okresie. Przewiduje bowiem wprowadzenie jednego podstawowego, wynoszącego 60 dni, terminu zwrotu. Zachowana zostanie przy tym możliwość odzyskania VAT w przyspieszonym trybie, czyli w ciągu 25 dni. Obecnie w większości wypadków przedsiębiorcy czekają na odzyskanie VAT aż 180 dni. Posłowie PO chcą ustalić podstawowy termin zwrotu na 50 dni.

Zmian jest wiele

Przedsiębiorcy powinni też z zadowoleniem przyjąć planowaną przez rząd zasadę, iż wszyscy będą mogli składać kwartalne deklaracje VAT. Obecnie w ten sposób mogą się rozliczać tylko mali podatnicy. Ze zmian ucieszą się również firmy, które dołączają do swoich produktów gratisy o wartości do 10 zł. Projekt przewiduje bowiem podniesienie z 5 do 10 zł netto limitu prezentów małej wartości, których przekazanie nie podlega VAT. Obecnie podatek należy zapłacić już od prezentu wartego 5 zł.

Inne planowane ułatwienia dotyczą VAT od importu. Projekt rządowy zakłada rozliczenie VAT poprzez deklarację podatkową, bez konieczności dokonywania wpłaty w urzędzie celnym. Będzie to jednak ograniczone do części podatników, którzy spełniają określone procedury celne. Projekt przewiduje również, że zagraniczne firmy przechowujące swoje towary w magazynie w Polsce nie będą musiały się u nas rejestrować. Chodzi o tzw. magazyny konsygnacyjne. Obowiązek rozliczenia podatku przerzucony zostanie na podmiot pobierający towar z magazynu. Rządowa propozycja zakłada także zmiany, które mają dostosować polskie przepisy do prawa unijnego, jak np. zniesienie wynoszącej 250 tys. zł kaucji gwarancyjnej dla firm rozpoczynających działalność gospodarczą w handlu wewnątrzwspólnotowym, działających krócej niż rok. Obecnie, jeśli takie firmy chcą odzyskać VAT w ciągu 60 dni, to muszą wcześniej wpłacić kaucję. Dla każdego jest to zabezpieczenie takiej samej wysokości. Jeśli go nie wpłacą, czekają na zwrot 180 dni.

Jednakże w zamian zostaną wprowadzone inne zabezpieczenia odpowiadające oczekiwanej kwocie zwrotu. Może to być m.in. gwarancja bankowa lub ubezpieczeniowa.

Palikot idzie dalej

O wiele korzystniejsze rozwiązanie proponuje w swoim projekcie komisja "Przyjazne państwo", która chce znieść kaucję gwarancyjną dla nowych firm bez żadnych dodatkowych zabezpieczeń.

Kolejna spośród ważnych propozycji rządowych to zniesienie 30-proc. sankcji VAT. Chodzi o dodatkowe zobowiązanie, któremu podlegają podatnicy, jeśli np. zaniżą daninę. Niestety, projekt ten zawiera też niekorzystne rozwiązania. Firmy, które udzielają rabatu już po wystawieniu faktury, nadal będą musiały mieć potwierdzenie odbioru faktury korygującej przez kontrahenta, by odliczyć na jej podstawie podatek. Opóźnia to obniżenie zobowiązania podatkowego, a nawet może je uniemożliwić.

Ile można czekać

Po długich wakacjach Sejm czeka więc bardzo pracowita jesień. To już najwyższy czas na uchwalenie zmian, bo przedsiębiorcy czekają na reformę od prawie trzech lat. Trzeba przyznać, że ministerialne propozycje nie są zbyt oryginalne, bo opierają się na projekcie przygotowanym przez poprzedni rząd, którego Sejm poprzedniej kadencji – mimo wielu miesięcy prac – nie zdążył uchwalić. ∑

Opinia
Tomasz Michalik, doradca podatkowy, partner w MDDP
Rządowy projekt nowelizacji VAT w dużym stopniu opiera się na projekcie przygotowanym przez Ministerstwo Finansów w 2005 r. Podatnicy są więc już zniecierpliwieni długim oczekiwaniem. Lepiej jednak, że projekt pojawił się późno, niż gdyby miało go nie być. Zawiera wiele korzystnych zmian, jak np. zniesienie 30-proc. sankcji VAT, rozliczenie VAT przez importerów w deklaracji oraz wprowadzenie 60-dniowego podstawowego terminu zwrotu podatku, co pozwoli wyeliminować termin 180-dniowy. Szkoda natomiast, że ministerstwo nie umożliwiło odliczenia VAT od paliwa do samochodów osobowych, bo ograniczenie to jest już teraz uznawane przez sądy administracyjne za niezgodne z prawem wspólnotowym, a wkrótce może być też zakwestionowane przez ETS.

Monika Pogroszewska

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)