USA/ Spadki na giełdach po udanym tygodniu; taniała ropa

Na koniec tygodnia nowojorskie giełdy dotknęły spadki. Zniżkowały m.in. spółki paliwowe w reakcji na spadek cen ropy. Uwagę przykuły pierwsze po środowym posiedzeniu Fed wypowiedzi jej członków. Mimo spadków w piątek giełdy zakończyły ten tydzień na plusach.

Indeks Dow Jones Industrial Average na koniec dnia stracił 0,71 proc. i wyniósł 18 261,45 pkt. S&P 500 spadł o 0,57 proc. do poziomu 2164,69 pkt. Nasdaq Comp. spadł o 0,63 proc. do 5305,75 pkt.

Nawet 20 proc. zyskiwały w piątek akcje Twittera. Na rynku pojawiły się informacje, iż właściciel portalu społecznościowego otrzymał oferty kupna z kilku źródeł, w tym od Google i Salesforce.com. Blisko 2 proc. dołowały natomiast walory Facebooka. Spółka ujawniła, iż podawała ogłoszeniodawcom zawyżone wyniki oglądalności filmów publikowanych na portalu społecznościowym. Zniżkowały także walory Yahoo. Gigant technologiczny potwierdził w czwartek wieczorem medialne doniesienia o kradzieży 500 mln kont z danymi użytkowników Yahoo. O ponad 1 proc. potaniały akcje Apple.

W USA na koniec tygodnia lekką przewagę zyskali sprzedający. Rynek akcji w USA dotknęła w piątek korekta po dwóch sesjach zdominowanych przez pozytywny sentyment w reakcji na spodziewane decyzje Rezerwy Federalnej.

Uwagę rynku przykuło w piątek oświadczenie Erica Rosengrena, członka Fed, który w środę, jako jeden z trojga głosujących, opowiedział się za podwyżką stopy funduszy federalnych we wrześniu. Jego zdaniem, brak rozpoczęcia stopniowego zacieśniania polityki monetarnej już teraz sprowadzi ryzyko dla obecnej odbudowy sytuacji gospodarczej i jej trwałości.

"Opowiadam się za niewielkim, stopniowym zacieśnianiem polityki monetarnej już teraz, z powodu obawy, że dojdzie do wygenerowania istotnych zaburzeń, które z historycznego punktu widzenia prowadziły do recesji" - napisał w oświadczeniu Rosengren, przewodniczący Rezerwy Federalnej z Bostonu. "Do 2019 r. oczekuję, iż stopa bezrobocia spadnie poniżej 4,5 proc. Mimo iż od długiego czasu opowiadam się za polityką, która wspiera mocną sytuację na rynku pracy, jest to poziom, który w długim okresie nie będzie do utrzymania" - dodał.

Po dwóch wzrostowych sesjach mocno, w piątek o prawie 4 proc., potaniały ceny ropy. Baryłka jest wyceniana na ok. 44,48 USD. W przyszłym tygodniu odbędzie się spotkanie państw zrzeszonych w OPEC i Rosji. Na rynku spekuluje się o możliwym ograniczeniu podaży surowca. Agencja Bloomerg podała jednak w piątek, że Arabia Saudyjska nie spodziewa się osiągnięcia w poniedziałek porozumienia w sprawie wydobycia.

W reakcji na spadki cen ropy taniały spółki z sektora paliwowego.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)