USA/ Spadki na Wall Street, indeksom ciążył Wal‑Mart
Środowa sesja na amerykańskich giełdach przebiegała pod znakiem spadków, a indeksy w dół ciągnął silnie spadający kurs giganta z branży detalicznej spółki Wal-Mart, który mocno rozczarował rynek prognozą finansową.
14.10.2015 22:40
Do sprzedaży akcji skłaniały inwestorów również słabe dane makro.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial stracił 0,92 proc. i wyniósł 16.924,75 pkt.
S&P 500 spadł o 0,47 proc. i wyniósł 1.994,24 pkt.
Nasdaq Comp. spadł 0,29 proc. do 4.782,85 pkt.
Silne spadki w środę notował kurs Wal-Mart. Największa amerykańska sieć detaliczna spodziewa się, iż jej zysk w przyszłym roku spadnie o około 6-12 proc. Analitycy spodziewali się tymczasem wzrostu zysków spółki w przyszłym roku.
Koszty Wal-Mart rosną, ponieważ spółka zwiększa wynagrodzenia swoich pracowników oraz inwestuje w rozwiązania, które mają zwiększyć jej sprzedaż online.
Przed sesją rynek poznał wyniki kwartalne banków Wells Fargo, JPMorgan oraz Bank of America.
Wells Fargo zanotował w trzecim kwartale 2015 r. zysk netto w wysokości 1,05 USD na akcję. Analitycy spodziewali się zysku netto na poziomie 1,04 centów na akcję. Wyższe od oczekiwań okazały się również przychody banku.
Lepsze od oczekiwań wyniki kwartalne podał Bank of America. Zysk na akcję spółki wyniósł 37 centów, podczas gdy rynek spodziewał się 33 centów. Powyżej konsensus były również przychody banku.
Rynek swoimi wynikami rozczarował natomiast JPMorgan, które były słabsze od oczekiwań zarówno na poziomie zysku netto, jak i przychodów. Do słabych wyników banku przyczynił się m.in. 15-procentowy spadek rdr. przychodów z tradingu, który spółka tłumaczy pogorszeniem się sytuacji na rynkach finansowych. JPMorgan ocenia, że słabe wyniki z tradingu mogą się utrzymywać.
Lepsze od oczekiwań były wyniki Intela. Producent procesorów komputerowych zanotował zysk na akcję w wysokości 64 centów, podczas gdy analitycy szacowali, że będzie to 59 centów. Lepsze od oczekiwań były również przychody spółki.
Do słabych nastrojów na Wall Street przyczyniły się gorsze od oczekiwań dane makro.
Sprzedaż detaliczna w USA we wrześniu wzrosła o 0,1 proc. miesiąc do miesiąca, analitycy spodziewali się wzrostu o 0,2 proc. mdm. Sprzedaż detaliczna, z wykluczeniem sprzedaży aut we wrześniu spadła o 0,3 proc. mdm; tutaj analitycy spodziewali się spadku o 0,1 proc. mdm.
W sierpniu sprzedaż detaliczna w USA pozostała bez zmian po korekcie wobec wzrostu 0,2 proc. przed korektą. Sprzedaż detaliczna z wykluczeniem sprzedaży aut spadła w sierpniu o 0,1 proc. mdm po korekcie wobec wzrostu o 0,1 proc. przed korektą.
Ceny produkcji sprzedanej przemysłu PPI w USA spadły we wrześniu o 0,5 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca. Po odliczeniu cen żywności i energii, indeks PPI spadł o 0,3 proc. mdm. Analitycy z Wall Street spodziewali się, że PPI spadnie o 0,2 proc. mdm, po odliczeniu cen żywności i energii oczekiwali wzrostu o 0,1 proc.
"Dane makro były rozczarowujące. Są one argumentem za tym, aby Fed nie podnosił stóp procentowych do końca roku" - ocenił w CNBC główny ekonomista Rockwell Global Capital Peter Cardillo.
Zapasy niesprzedanych towarów w USA pozostały bez zmian w sierpniu mdm. Analitycy spodziewali się wzrostu wskaźnika o 0,1 proc. mdm. W lipcu wskaźnik zapasów niesprzedanych towarów w USA pozostał również bez zmian mdm po korekcie wobec wzrostu o 0,1 proc. przed korektą.
"Wzrost zapasów spowolnił do zera w ciągu dwóch miesięcy z rzędu; przyczyni się to do słabszego wzrostu gospodarczego w USA w trzecim kwartale w porównaniu do bardzo dobrego drugiego kwartału" - ocenił w komentarzu główny analityk rynkowy The Lindsey Group Peter Boockvar.
Wcześniej słabość chińskiej gospodarki potwierdziły najnowsze odczyty inflacji. Ceny konsumpcyjne w Chinach we wrześniu wzrosły w ujęciu rdr o 1,6 proc. po wzroście w sierpniu o 2,0 proc. Analitycy spodziewali się rdr wzrostu CPI o 1,8 proc.
Ceny producenta PPI spadły zaś we wrześniu rdr o 5,9 proc., podobnie jak w sierpniu i tak, jak oceniali analitycy. Wrześniowy i sierpniowy odczyt inflacji PPI z Chin jest najsłabszy od czasu kryzysu z 2009 roku.