Ustawa o pomostówkach zgodna z konstytucją
Trybunał Konstytucyjny uznał w czwartek, że ustawa o emeryturach pomostowych jest zgodna z konstytucją. Część zarzutów zawartych w skardze OPZZ Trybunał uznał za bezzasadne, a część z nich umorzył.
25.11.2010 | aktual.: 25.11.2010 16:28
Skargę do Trybunału Konstytucyjnego (TK) wniosło Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ). Zdaniem OPZZ, ustawa narusza konstytucyjną zasadę równości obywateli wobec prawa. Wskazywali, że jej przepisy różnicują sytuację prawną pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub wykonujących pracę o szczególnym charakterze; inaczej są np. traktowani kierowcy z komunikacji miejskiej, a inaczej jeżdżący TIR-ami. Zdaniem OPZZ, osoby takie powinny dostawać rekompensatę za każdy rok pracy, a nie po 15 latach.
W opinii Trybunału, przepisy ustawy dotyczące różnego traktowania poszczególnych grup, np. kierowców czy pracowników kolei, a także zasady przyznawania rekompensat za pracę, są zgodne z konstytucją. Pozostałe zarzuty OPZZ Trybunał umorzył.
W opinii Trybunału, ustawodawca "posiada znaczną - co nie znaczy, że nieograniczoną - swobodę kształtowania ustawowych unormowań prawa do zabezpieczenia społecznego - w tym prawa do emerytury". "Zakwestionowaną przez wnioskodawcę regulację należy postrzegać jako część długoletniej reformy systemu ubezpieczeń społecznych, obejmującej m.in. ograniczenie uprawnień do wcześniejszej emerytury i ujednolicenie wieku emerytalnego" - podkreślił TK.
Trybunał orzekł, że o tym, jakie prace powinny być uznane za wykonywane w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, "decydowały obiektywne czynniki medyczne".
O uznanie części zarzutów zawartych w skardze OPZZ za zgodne z konstytucją wnosili przedstawiciele Sejmu i Prokuratora Generalnego; pozostałe proponowali umorzyć.
W opinii reprezentującego Sejm posła Grzegorza Karpińskiego (PO), wyrok TK potwierdza proces, który ma miejsce od 10 lat w Polsce - stopniowe ograniczanie przywilejów emerytalnych.
- Trybunał potwierdził, że emerytura nie może stanowić systemu, który rekompensuje sposób wykonywania pracy. To oznacza, że coraz więcej grup będzie objętych wspólnym systemem emerytalnym - powiedział Karpiński dziennikarzom po ogłoszeniu wyroku. Dodał, że TK w swoich niedawnych orzeczeniach "wyraźnie wskazuje na to, że konstytucyjna zasada równości oznacza możliwie powszechny system dla wszystkich grup zawodowych".
Jak ocenił w czwartek przewodniczący OPZZ Jan Guz, wyrok TK pokazuje, że polskie prawo słabo chroni pracowników. - Przeciwko pracownikowi jest prokuratura, Sejm, Parlament, który wybieramy; jest i Trybunał. Trybunał jest niezwykle lojalny wobec rządu, wobec słupków ekonomicznych - zaznaczył. Podkreślił, że wyrok łamie zasadę równości wobec prawa i zapowiedział, że OPZZ będzie analizować wyrok i skonsultuje go z prawnikami.
Ustawa o emeryturach pomostowych weszła w życie 1 stycznia 2009 r. Na wcześniejszą emeryturę (kobiety w wieku 55 lat, zamiast 60 lat, a mężczyźni w wieku 60 lat, zamiast nie 65 lat) mogą odejść osoby urodzone po 31 grudnia 1948 r., które przepracowały co najmniej 15 lat w tzw. szczególnych warunkach lub wykonywały tzw. prace o szczególnym charakterze. Muszą też nadal wykonywać tego rodzaju prace. Przepisy ograniczają liczbę prac i zawodów uprawniających do wcześniejszej emerytury. Nie ma wśród nich już np. części kierowców, kolejarzy, artystów, dziennikarzy, osób zatrudnionych w porze nocnej czy w hałasie.
Zgodnie z ustawą, rekompensaty mogą dostać osoby, które przepracowały co najmniej 15 lat w szczególnych warunkach lub wykonywały pracę o szczególnym charakterze, ale nie mają prawa do pomostówek.