Uwaga na prośby o pożyczkę od znajomych. To może być próba oszustwa

O przypadku próby wyłudzenia pieniędzy metodą "na pożyczkę od znajomego" pisze w piątek Polska Agencja Prasowa. Iwona Biesiadecka, której konto na Facebooku zostało przejęte przez złodziei, tłumaczy w rozmowie z PAP, jak to wyglądało. - Byłam w pracy, kiedy zobaczyłam, że jestem wylogowana z konta na Facebooku. Za chwilę zadzwonił kolega z zapytaniem czy potrzebuję pożyczyć pieniądze, bo taką prośbę miałam mu przed chwilą wysłać. Powiedziałam, że to nieprawda. Po chwili zadzwonił do mnie syn i kolejne osoby - opowiada kobieta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Ktoś wysłał wiadomości do dziesięciu osób spośród moich znajomych, z którymi ostatnio się kontaktowałam. Każda z tych wiadomości zaczynała się bardzo podobnie. Padały w nich pytania o pożyczenie pieniędzy i w zasadzie każdy z tych znajomych był gotów je pożyczyć - mówi Iwona Biesiadecka. Przestępcy próbowali wyłudzić pieniądze za pośrednictwem szybkiej płatności.

Telefon ze znajomego numeru też może być przekrętem

Tego typu oszustwo to tzw. spoofing, w którym złodzieje podszywają się pod banki, instytucje, urzędy, firmy, a nawet osoby fizyczne. W ten sposób próbują wyłudzić dane lub pieniądze. Cyberprzestępcy używają narzędzi, które pozwalają im podszywać się pod dowolnie wybrany numer telefonu czy konta na portalu społecznościowym. Dlatego jeśli pisze do nas znajomy, dzwoni do nas bank lub inna instytucja z choćby minimalnie podejrzaną sprawą, warto się rozłączyć i samemu zadzwonić do danej osoby lub instytucji, by upewnić się, czy ktoś nie chce nas oszukać.

- Jeśli mamy do czynienia z sytuacją, w której osoba z kręgu naszych znajomych odezwała się na naszym profilu społecznościowym warto się z nią skontaktować i potwierdzić czy rzeczywiście prosi o podanie kodu do szybkiej płatności. To najlepszy sposób, by ustrzec się przed tego typu oszustwem - podkreśla podkomisarz Marek Zagórski z Zespołu Prasowego Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości.

Wykrywalność cyberprzestępstw jest utrudniona z uwagi na coraz nowsze metody, jakich używają internetowi oszuści. O każdej próbie przestępstwa internetowego powinniśmy zawiadomić najbliższą jednostkę policji. Aby jednak zwiększyć swoje bezpieczeństwo możemy wykonać kilka podstawowych kroków.

- Polecamy, aby spokojnie czytać informacje, które są do nas przesłane np. na telefon komórkowy. One często zawierają linki przekierowujące nas na fałszywe strony internetowe. Podanie tam haseł i loginów powoduje, że informacje widzą przestępcy - uczula Marek Zagórski. I dodaje, że warto zainstalować na komputerze i telefonie dobry program antywirusowy i korzystać z silnych haseł.

Oszuści nie ustają w próbach

Według danych, na które powołuje się Ośrodek Informacyjny ONZ w Warszawie, każdego dnia milion osób pada ofiarą cyberprzestępstw. Najbardziej powszechną i najszybciej rozwijającą się formą oszustw konsumenckich są wyłudzenia związane z niewłaściwym posługiwaniem się przez Internautów swoimi danymi z kart kredytowych. Każdego dnia odnotowuje się do 80 milionów zautomatyzowanych ataków hakerskich.

O oszustwach z użyciem spoofingu policja donosi regularnie. W połowie listopada funkcjonariusze z komendy w Turku podawali, że zgłosiła się do nich kobieta, okradziona właśnie w ten sposób. Odebrała ona telefon, na ekranie którego wyświetlił się prawdziwy numer banku. Wierząc, że rozmawia z pracownikiem, uległa manipulacji i zgodziła się na przelanie swoich oszczędności złodziejom. Straciła niemal 20 tys. zł.

Powtarzają się też m.in. przypadki oszustw na fikcyjnych inwestycjach w kryptowaluty czy w duże państwowe spółki, jak na przykład Orlen. Niezmiennie popularne są też przekręty z użyciem metody "na policjanta".

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj