Uzależnieni od technologii

60 proc. szefów w Polsce, Wielkiej Brytanii i Australii odpowiada podczas urlopu na telefon służbowy

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

*60 proc. szefów w Polsce, Wielkiej Brytanii i Australii odpowiada podczas urlopu na telefon służbowy. Podczas jazdy autem komórki czy SMS-y odbiera aż 83 proc. menedżerów. Uzależnienie kadry kierowniczej i pracowników korporacji od drogich zabawek elektronicznych jest ogromne. Czy rzeczywiście zawsze to poprawia efektywność pracy? *

28 proc. czasu pracy tracimy na komunikację elektroniczną. A każda, nawet błaha wiadomość odrywa nas od obowiązków zawodowych na 25 minut.

Biurowiec w centrum Warszawy. Coś w rodzaju peerelowskiej stołówki zakładowej, tylko standard o niebo wyższy. Z tacami po schabowego, spaghetti czy ruskie podchodzi czterech młodych dżentelmenów w krawatach. Żywo rozmawiają – nie z sobą, lecz przez telefony komórkowe. Przy jednym ze stolików starszy, nobliwy menedżer sprawdza e-maile na swoim służbowym laptopie. Przy innym dwie ładne dwudziestolatki – pewnie stażystki – wysyłają SMS-y.

Lunch nie lunch, zawsze trzeba być w kontakcie – z szefem, klientem, partnerem biznesowych. Tak funkcjonuje większość pracowników korporacji w Polsce i na świecie. Nawet w święta, weekendy, wakacje. A im wyższa pozycja w hierarchii, tym większe zniewolenie technologią informacyjną.

E-mail z pogrzebu

60 proc. szefów w Polsce, Wielkiej Brytanii i Australii odpowiada podczas urlopu na telefon służbowy – wynika z badań firmy Avaya, specjalizującej się w technologiach mobilnych dla biznesu. Podczas jazdy autem komórki czy SMS-y odbiera aż 83 proc. menedżerów. 10-20 proc. komunikuje się za pomocą SMS-ów z osobami znajdującymi się w tym samym pomieszczeniu. Co trzeciemu „białemu kołnierzykowi” zdarza się prowadzić rozmowę telefoniczną w... toalecie. Nawet ślub, wesele czy pogrzeb jest dobrym momentem na wysłanie e-maila – przyznaje się do tego 14 proc. respondentów (i aż 28 proc. właścicieli smartfonów, czyli zaawansowanych komórek skrzyżowanych z palmtopami).

Badania przeprowadzono dwa lata temu. A jak dziś wygląda uzależnienie kadry kierowniczej od drogich zabawek elektronicznych? Można śmiało przypuszczać, stopień zniewolenia jest znacznie wyższy. Bo – po pierwsze – postęp technologiczny postępuje w kosmicznym tempie. Po drugie – coraz bardziej zepsuci przez konsumpcję polscy korporaci nie przepuszczą żadnej okazji, by się wylansować. Luksusowe, designerskie gadżety – podobnie jak zegarki – są dla nich symbolami prestiżu, sukcesu i „polepszaczami ego”. Za ich pomocą budują swój wizerunek w oczach klientów i pracowników. Informują, jaki jest ich status społeczny, stan konta i jak wysokie stanowisko piastują. *Menedżer na smyczy *

Uzależnienie od technologii mobilnych – jak każdy nałóg – przynosi zgubne skutki. Komórki, komputery, internet – używane źle i bez umiaru – rozpraszają energię i dekoncentrują pracowników korporacji. Odbierają im prywatność, przeszkadzają w odpoczynku, skazują na permanentną dostępność dla firmy.

Piszą o tym m.in. specjaliści od zarządzania – Bolesław Rafał Kuc i Marcin Żemigała w książce „Menedżer naszych czasów” (wydawnictwo Onepress, 2010). Autorzy powołują się na amerykańskie badania, wedle których marnujemy codziennie 28 proc. czasu pracy na komunikację elektroniczną. A każda, nawet nieistotna wiadomość odrywa nas od obowiązków zawodowych na 25 minut. SMS-y i e-maile skróciły też średni czas koncentracji pracownika na zadaniu – do zaledwie 11 minut. Wprowadzają one człowieka w stan permanentnego rozproszenia, co skutkuje dużą liczbą błędów. Nie dość tego, według analiz Instytutu Psychiatrii w King’s College w Londynie, technologie mobilne obniżają nasz wskaźnik inteligencji i zakłócają procesy myślowe w większym stopniu niż niektóre psychotropy.

Im lepszego mamy laptopa czy smartfona, tym bardziej niewolnicza pętla zaciska się na naszej szyi – ostrzegają Kuc i Żemigała.

Czy to znaczy, że winniśmy całkowicie zrezygnować z e-gadżetów? Ależ to jest już dziś niemożliwe, chyba że wybieramy żywot w klasztorze lub na bezludnej wyspie. Zresztą to nie w urządzeniach mobilnych tkwi problem, ale w sposobie, w jaki z nich korzystamy. Nie człowiek powinien służyć technologii, ale technologia powinna służyć człowiekowi.

Mirosław Sikorski

Wybrane dla Ciebie

Słynna sieć znika w oczach. Kiedyś znał ją każdy Polak
Słynna sieć znika w oczach. Kiedyś znał ją każdy Polak
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Afera o Aldi w Sosnowcu. Mieszkańcy oburzeni. "Okna wychodzą na sklep"
Afera o Aldi w Sosnowcu. Mieszkańcy oburzeni. "Okna wychodzą na sklep"
System kaucyjny w restauracjach. Dopłacimy za napoje. Co ze zwrotem?
System kaucyjny w restauracjach. Dopłacimy za napoje. Co ze zwrotem?
Hit internetu. Kaufland wprowadził butelkę omijającą nowe prawo
Hit internetu. Kaufland wprowadził butelkę omijającą nowe prawo