W 2013 r. rurociągiem BTC przetransportowano 29,7 mln ton ropy

W 2013 r. transgranicznym rurociągiem BTC z Azerbejdżanu do Turcji przesłano 29,7 mln ton ropy, z czego 29,2 mln ton wyeksportowano następnie poprzez port w tureckim Ceyhan.

13.01.2014 15:20

Jak podała azerska spółka SOCAR (State Oil Company of Azerbeaijan), w grudniu 2013 r. magistralą BTC przetransportowano 2,4 mln ton ropy, z czego na rynki światowe trafiło 2,1 mln ton surowca.

Rurociąg BTC to oddana do użytku na przełomie 2005 i 2006 r. magistrala biegnąca z Baku (Azerbejdżan) przez Tbilisi (Gruzja) do Ceyhan (Turcja) o długości ponad 1,7 tys. km. Rurociągiem tym dostarczana jest ropa naftowa z pól nad Morzem Kaspijskim do tureckiego portu nad Morzem Śródziemnym. Magistralą zarządza spółka posiadająca 11 akcjonariuszy, z których najwięksi to brytyjski BP i azerski SOCAR.

Według SOCAR, od rozpoczęcia eksploatacji rurociągu BTC do 1 stycznia 2014 r. drogą tą przesłano 235,3 mln ton ropy naftowej, z czego 232,8 mln ton surowca wyeksportowano poprzez turecki port Ceyhan.

SOCAR to utworzona w 1992 r. kompania naftowa, która zajmuje się m.in. eksploatacją złóż ropy naftowej i gazu ziemnego oraz przesyłem tych surowców.

SOCAR jest jednym z udziałowców Międzynarodowego Przedsiębiorstwa Rurociągowego Sarmatia - spółki powołanej w 2004 r. w celu koordynacji projektu budowy magistrali naftowej z Brodów na Ukrainie do Adamowa w Polsce i dalej do Płocka, z możliwością przedłużenia do Gdańska lub w kierunku zachodnim. Uruchomienie rurociągu dawałoby możliwość przesyłania do Polski do 10 mln ton ropy naftowej rocznie z Azerbejdżanu.

MPR Sarmatia została utworzona przez Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągów Naftowych (PERN) "Przyjaźń" i Ukrtransnaftę, czyli operatorów rurociągów naftowych w Polsce i na Ukrainie. W 2007 r. podpisano porozumienie o wejściu do spółki, jako udziałowców, trzech podmiotów - właśnie z Azerbejdżanu oraz Gruzji (Georgian Oil and Gas Corporation) i Litwy (Klaipedos Nafta).

W październiku 2013 r. Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników spółki Sarmatia nie podjęło uchwały w sprawie kontynuacji prac nad projektem budowy rurociągu naftowego Brody-Adamowo z Ukrainy do Polski. Zdecydowało o tym stanowisko PERN. PERN informował wtedy, że Sarmatia powinna "wypracować rozwiązania gwarantujące opłacalność biznesową projektu rurociągu Brody-Adamowo, co pozwoliłoby wspólnikom podjąć decyzję o realizacji tej inwestycji". Według PERN Sarmatia powinna "skoncentrować działania na osiągnięciu warunków uzasadniających ekonomicznie budowę rurociągu".

"Jednocześnie należy podkreślić, iż zaproponowany przez zarząd spółki Sarmatia harmonogram jest niemożliwy do zrealizowania. Przy aktualnym stopniu przygotowania projektu jego ukończenie nie będzie możliwe do końca 2015 r., tj. w terminie umożliwiającym wykorzystanie środków w ramach obecnej perspektywy finansowej UE" - zaznaczył wówczas w stanowisku PERN.

Plan budowy rurociągu naftowego Brody-Adamowo znalazł się wśród 35 "Projektów wspólnego zainteresowania" PECI (Projects of Energy Community Interest), zatwierdzonych przez Radę Ministrów Wspólnoty Energetycznej. W ocenie Sarmatii "uzyskanie przez projekt Brody-Adamowo statusu PECI pozytywnie wpłynie na jego realizację, w tym poprzez zwiększenie jego atrakcyjności inwestycyjnej, uproszczenie procedur uzyskania odpowiednich pozwoleń oraz zaangażowanie unijnych mechanizmów wsparcia.

W sierpniu 2013 r. źródła zbliżone do resortu gospodarki informowały PAP, że środki unijne z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2007-13, jakie zostały początkowo przeznaczone w kwocie ok. 450 mln zł na budowę ropociągu Brody-Płock, posłużą m.in. jako dofinansowanie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)