W gdańskiej prokuraturze powstał specjalny zespół ds. Amber Gold

W Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku w piątek został powołany specjalny zespół do prowadzenia spraw związanych z działalnością gdańskiej spółki Amber Gold. Śledczy zajmują się zawiadomieniami: klientów spółki, Komisji Nadzoru Finansowego i BGŻ.

W gdańskiej prokuraturze powstał specjalny zespół ds. Amber Gold
Źródło zdjęć: © Amber Gold

10.08.2012 | aktual.: 10.08.2012 12:22

Wojciech Szelągowski z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku poinformował PAP, że zespół został powołany ze względu na, jak to określił, "skomplikowany charakter i wielowątkowość" sprawy Amber Gold. W ramach tego postępowania prokuratorzy zajmują się zawiadomieniami klientów spółki oraz zawiadomieniami Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) i Banku Gospodarki Żywnościowej (BGŻ).

Poinformował, że do piątku do prokuratury wpłynęło 41 zawiadomień od klientów spółki Amber Gold z całego kraju. Jak zaznaczył, dotyczą one podejrzenia popełnienia przestępstwa polegającego na doprowadzeniu do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Klienci uważają, że mogli paść ofiarą oszustwa.

Postępowanie dotyczące ewentualnych nieprawidłowości związanych z działalnością Amber Gold z zawiadomienia Komisji Nadzoru Finansowego Prokuratura Okręgowa w Gdańsku prowadzi od początku lipca tego roku. W grudniu 2009 r. KNF zawiadomiła Prokuraturę Rejonową w Gdańsku, że Amber Gold może prowadzić działalność bankową bez odpowiedniej licencji.

Szelągowski wyjaśnił, że w ramach śledztwa dotyczącego Amber Gold prokuratura sprawdza też podejrzenie prania brudnych pieniędzy przez spółkę. Zawiadomienie w tej sprawie wpłynęło do prokuratury w połowie czerwca od Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego za pośrednictwem BGŻ.

Jednocześnie Prokuratura Okręgowa w Gdańsku prowadzi postępowanie sprawdzające ws. zawiadomienia złożonego w ubiegłym tygodniu przez prezesa Amber Gold Marcina Plichtę. Dotyczy ono "podejrzenia popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy publicznych, pracowników Komisji Nadzoru Finansowego i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego".

Tymczasem właściciel spółki Amber Gold, Marcin Plichta został członkiem rady nadzorczej nowej spółki PST, założonej w ubiegłym tygodniu przez jego żonę, Katarzynę. Ona sama jest jej prezesem.

Zgodnie z Krajowym Rejestrem Sądowym, PST SA została wpisana do rejestru przedsiębiorców 1 sierpnia. Siedziba spółki znajduje się w Gdańsku przy ul. Długie Ogrody 8-14, czyli pod tym samym adresem, co centrala spółki Amber Gold.

Jako pierwszy informację o nowej spółce Plichtów podał w piątek TVN24. Według dokumentów z KRS, do których dotarła stacja, spółka PST SA ma 159 przedmiotów działalności. Może się ona zajmować np. wydawaniem książek i gazet, badaniem rynku i opinii publicznej, działalnością holdingów finansowych i agentów turystycznych, transportem lotniczym pasażerskim, sprzątaniem oraz sprzedażą detaliczną dywanów i wyrobów farmaceutycznych.

W czwartek Amber Gold sp. z o.o. zapewniła PAP, że od środy realizuje wypłaty z zakończonych lokat swoich klientów. Według wcześniejszych zapowiedzi Plichty, przelewanie pieniędzy na konta klientów miało się rozpocząć we wtorek.

Koordynator Biura Zarządu spółki Amber Gold Lucyna Górecka poinformowała PAP, że "spółka rozpoczęła realizację wypłat z zakończonych lokat, zgodnie z komunikatem z dnia 08.08.2012 r., podanym na stronie internetowej". Wynikało z niego, że przelewanie pieniędzy na konta klientów miało ruszyć po godzinie 12. Jednak pracownicy Amber Gold w oddziałach w całym kraju nie byli w stanie tego dnia oficjalnie potwierdzić, że pieniądze faktycznie są przelewane.

Górecka zapewniła, że realizacja wypłat z zakończonych lokat potrwa do 3 dni roboczych.

Komisja Nadzoru Finansowego umieściła Amber Gold na tzw. liście ostrzeżeń publicznych, ponieważ ma wątpliwości, czy spółka nie wykonuje czynności bankowych bez licencji.

Amber Gold to firma inwestująca w złoto i inne kruszce, działająca od 2009 r. Klientów kusiła bardzo wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)