W przemyśle w maju było gorzej wszędzie
We wszystkich krajach aktywność w przemyśle w maju spadła. W Chinach jednak mniej, niż przewidywano, a w Europie nadal sektor ten zdecydowanie najlepiej się rozwija w Niemczech.
Ze szczególną uwagą obserwowany jest na rynkach PMI dla Chin, ze względu na wciąż bardzo duży udział przemysłu w tamtejszej gospodarce, która w dodatku zajmuje już drugie miejsce na świecie pod względem wielkości.
Mniejsza presja inflacyjna
Wskaźnik ten spadł w maju do 52 pkt z 52,9 pkt w kwietniu, ale to i tak wynik lepszy od spodziewanego przez analityków na poziomie 51,6 pkt. Poza tym ekonomiści zwracają uwagę, że w maju zazwyczaj słabnie tempo rozwoju chińskiego przemysłu.
Nie ulega wątpliwości, że tempo rozwoju chińskiej gospodarki zwalnia, czego należało się spodziewać w wyniku systematycznego podnoszenia poziomu rezerw obowiązkowych w bankach, co zmniejsza ich możliwości kredytowe, a także czterech już od października podwyżek stóp procentowych. Celem wszystkich tych działań jest zmniejszenie inflacji i wczorajsze dane z przemysłu wskazują, że słabnie w Chinach presja inflacyjna, bo koszty produkcji rosły w maju najwolniej od sierpnia ub.r. i w rezultacie po raz trzeci z rzędu spadła inflacja cen produkcji.
Wolniej rozwijał się przemysł w całym rejonie Azji i Pacyfiku, co może rzutować na globalną gospodarkę, na której wzrost negatywnie wpłynęły już w tym roku katastrofalne trzęsienie ziemi w Japonii i kryzys zadłużeniowy w Europie.
W strefie euro i w USA gorzej, niż przewidywano
Produkcja przemysłowa w strefie euro wypadła w maju gorzej, niż pierwotnie szacowano. PMI spadł z 58 pkt w kwietniu do 54,6, co jest najniższym poziomem tego wskaźnika od siedmiu miesięcy. Zdecydowanie najlepiej radzą sobie w tych warunkach Niemcy. Wprawdzie i tam PMI spadł znacząco z 62 pkt do 57,7 pkt, ale i tak jest najwyższy na świecie. Pod kreską znalazły się w tej kategorii Grecja i ponownie Hiszpania, co oznacza, że produkcja przemysłowa kurczy się w tych krajach.
Indeks amerykańskiego przemysłu obliczany przez Institute for Supply Management spadł w maju do 53,5 pkt z 60,4 pkt w poprzednim miesiącu. Ekonomiści spodziewali się spadku do 57,1 pkt.