W przyszłym tygodniu złoty w przedziale 4,48-4,52 za euro
W opinii ekspertów, po weekendzie złoty pozostanie pod wpływem nastrojów światowych i będzie się wahał w przedziale 4,48-4,52 za euro. Rynek FI pozostanie w dobrym nastroju.
W opinii ekspertów, po weekendzie złoty pozostanie pod wpływem nastrojów światowych i będzie się wahał w przedziale 4,48-4,52 za euro. Rynek FI pozostanie w dobrym nastroju.
Zdaniem Sylwestra Brzeczkowskiego, ekonomisty ABN Amro, kurs złotego kształtować się będzie pod wpływem głównych rynków światowych.
_ Dane lokalne pozostaną bez znaczenia dla złotego. Znaczenie będą miały główne rynki światowe, sentyment jest obecnie umiarkowanie dobry _ - powiedział PAP Brzeczkowski.
Brzeczkowski ocenił, że złoty po weekendzie będzie w przedziale 4,48-4,52 za euro.
_ Dziś na rynku mieliśmy niskie obroty. Złoty umocnił się najbardziej do 4,48 za euro, a osłabił do 4,51 za euro. Te wahania były wywołane ruchami na euro-dolarze _ - dodał.
Zdaniem Macieja Kuczka z Fortis Banku, dobry sentyment na rynku papierów dłużnych spowoduje wzrosty cen obligacji po weekendzie.
_ Istotny będzie także przetarg bonów, pokaże on, jaki jest popyt na krótkie papiery _ - powiedział w rozmowie z PAP Kuczek.
W poniedziałek MinFin przeprowadzi przetarg rocznych bonów skarbowych o wartości 0,8-1,0 mld zł.
Zdaniem Kuczka, opublikowana w piątek przez NBP centralna ścieżka projekcji inflacji, zakładająca inflację w 2009 roku na poziomie 3,2 proc. i w 2010 roku na 2,1 proc., a wzrost PKB w 2009 roku na 0,4 proc. i w 2010 roku na 1,4 proc., została przez rynek FI przyjęta neutralnie.
_ Dziś mieliśmy na rynku wzrosty cen obligacji na całej krzywej. Krótkie papiery rosły w związku z nadwyżką pieniędzy na rynku, zaś długie po informacji o planach aukcji w najbliższym czasie _ - dodał Kuczek.
W piątek Bogdan Klimaszewski, wicedyrektor Departamentu Długu Publicznego MF, powiedział w rozmowie z PAP, że resort finansów nie planuje przeprowadzenia w lipcu i sierpniu przetargów obligacji długoterminowych.
(PAP)