W strefie ważnego wsparcia 31 110 – 34 360 pkt.

W strefie ważnego wsparcia 31 110 – 34 360 pkt.
Źródło zdjęć: © WP.PL

09.10.2008 08:57

Środowa sesja charakteryzowała się niespotykaną zmiennością, której towarzyszyły bardzo ważne

Środowa sesja charakteryzowała się niespotykaną zmiennością, której towarzyszyły bardzo ważne decyzje dotyczące światowych rynków finansowych.

Notowania na GPW, po ponad dziewięcioprocentowej przecenie Nikkei w Tokio, rozpoczęły się od sporych minusów, które przez 1,5 godziny były pogłębiane. Ok. 10:20, kiedy to WIG tracił już 5,6%, obraz rynku został odmieniony. Przyczyną była decyzja rządu brytyjskiego o pomocy sięgającej 250 mld funtów dla największych tamtejszych banków, kosztem tymczasowej nacjonalizacji. Ok. 13:00 pojawiła się informacja o skoordynowanej decyzji głównych banków centralnych świata (m.in. FED, ECB, BoE) dotyczącej cięcia stóp procentowych o 50 pb. Działanie ma na celu obniżenie kosztów krótkoterminowych pożyczek, których wskutek spadku zaufania, banki nie chcą udzielać, co jest obecnie poważnym zagrożeniem dla realnej gospodarki. Pozytywna reakcja inwestorów na Starym Kontynencie była równie gwałtowna, co krótkotrwała. WIG zbliżył się do wtorkowego odniesienia, szybko jednak nastroje ochłodziły się i powróciły spadki. Jeszcze jeden zwrot sentymentu nastąpił wraz z plusowym otwarciem giełd w USA, ostatecznie WIG zamykał się
-1,5%, WIG20 -1,3%. Obserwowaliśmy niespotykane obroty przekraczające 2,1 mld zł., widoczne było uaktywnienie sporego popytu rano, a więc przy najniższych poziomach ok. 32 500, co może sugerować utworzenie silnego wsparcia w tych okolicach. Za dalszymi spadkami przemawia rozczarowująca reakcja rynków na obniżki stóp procentowych. Indeksy europejskie traciły ponad 5% na koniec dnia, w USA nie udało się zachować plusów, DJIA zniżkował -2%, S&P500 -1,1%.

Obraz
© Wykres indeksu WIG20

Ogromna skala przeceny rodzimego indeksu począwszy od 02.10, przyczyniła się do panicznej wyprzedaży akcji, wśród inwestorów, nie wytrzymując presji psychicznej, na środowej sesji, na co wskazują bardzo wysokie obroty, przekraczające 2,1 mld zł. Takie zachowanie znajduje uzasadnienie wobec łatwości z jaką indeks w ostatnim czasie przełamywał, nawet silne wsparcia a szalę przebrało wczorajsze niskie otwarcie. Spora skala wyprzedaży zmusiła wielu optymistów wykresie pozbycia się taniejących walorów, co może sugerować krótkoterminowe wyprzedanie rynku, na co wskazują szybkie oscylatory. Na wykresie została utworzona biała świeca o bardzo długich obustronnych cieniach w znacznym stopniu penetrująca jedną z ostatnich desek ratunku w postaci szerokiej strefy 31 110 – 34 360 pkt., wspartą dolną linią kanału spadkowego oraz 61,8%(32 990 pkt.) zniesienia 6-letniej fali wzrostowej, przy której pojawił się wyraźny popyt. Biorąc pod uwagę duże obroty, szanse na utrzymanie tego rejonu (32 990 pkt.) jest tym większa
(ewentualny spadek może zostać powstrzymany powyżej 31 110 pkt. a dowodem na ustanowienie lokalnego dołka będzie zamkniecie powyżej wczorajszego maksimum.

BM Banku BPH

Komentarze (0)