W tłusty czwartek pączki za 29 groszy. Znane sieci robią ogromne promocje

Kup 12 pączków, a za jednego zapłacisz tylko 29 groszy zamiast standardowych 94 - taką promocję na tłusty czwartek szykuje Lidl. Sieć mówi odważnie o "szokująco niskiej cenie" i chwali się, że nikt taniej tego smakołyku nie sprzedaje. Jej największy konkurent również będzie sprzedawał pączki w tej samej cenie.

W tłusty czwartek pączki za 29 groszy. Znane sieci robią ogromną promocję
W tłusty czwartek pączki za 29 groszy. Znane sieci robią ogromną promocję
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Darek Delmanowicz
oprac. TOS

23.02.2022 | aktual.: 23.02.2022 20:25

Tłusty czwartek przypada w tym roku 24 lutego. Do cukierni od rana ustawią się długie kolejki, a duże sieci handlowe będą konkurować na ceny. Jak tani może być pączek? Lidl rozesłał w środę informację prasową, w której chwali się ceną na poziomie 29 groszy za sztukę. To o 65 groszy mniej niż standardowa cena, która wynosi 94 groszy.

Tłusty czwartek. Wielkie promocje na pączki

Taka cena obowiązuje przy zakupie 12 sztuk, ale jest górny limit - jeden klient może kupić w tej cenie maksymalnie 24 pączki. Po przekroczeniu tej liczby każda kolejna sztuka będzie sprzedawana po 65 groszy. Dodajmy, że promocja obowiązuje tylko w tłusty czwartek.

Sieć zapowiada, że oprócz klasycznych smaków pączków, dostępne będą między innymi pączki wegańskie i donuty o smaku zielonej herbaty, dyni, buraka lub marchwi.

Lidl pisze o szokująco niskiej i najniższej na rynku cenie, jednak nie jest jedyną siecią, w której w czwartek będzie można kupić pączka za 29 groszy. Taka promocja będzie też w Biedronce, dokładnie na tych samych zasadach. To znaczy, że cena ta będzie obowiązywała przy zakupie 12 sztuk. Daje to 3,49 zł za cały tuzin.

Z kolei Netto przy kupnie 12 pączków proponuje cenę 39 groszy za sztukę. Wszystkie sieci kuszą nie tylko niskimi cenami, ale też - podobnie jak Lidl - rozmaitymi smakami swoich słodkości.

Drożyzna uderza w cukiernie i piekarnie

Co ciekawe, sieci decydują się na ogromne obniżki cen, mimo że koszty produkcji idą mocno w górę. Długi branży piekarniczo-cukierniczej wzrosły o niemal 60 proc. i przekroczyły 187 mln zł. Średnio na firmę zajmującą się pieczeniem chleba i ciast przypada ponad 200 tys. zł zaległości wobec dostawców i banków - wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor.

Eksperci BIG zwrócili uwagę na podwyżkę cen mąki, tłuszczu - składników pączków czy faworków. Cena mąki w grudniu 2021 r. była o 11,3 proc. wyższa niż przed rokiem, jaja zdrożały o 11,5 proc., a oleje i tłuszcze o 21,1 proc. Wskazali też na wyższe o kilkaset procent rachunki za prąd i gaz, które w nowym roku otrzymali cukiernicy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)