Trwa ładowanie...
d1tr0l7
polska
07-10-2009 17:20

W Warszawie podpisano polsko-australijską umowę dotyczącą emerytur

W środę w Warszawie minister pracy i polityki społecznej Jolanta Fedak oraz szef australijskiego MSZ Stephen Smith podpisali umowę, dzięki której Polacy mieszkający w Australii będą mogli otrzymywać polskie emerytury oraz sumować okres ubezpieczeniowy w Polsce i Australii, by ustalać prawo do świadczeń emerytalnych.

d1tr0l7
d1tr0l7

Fedak po podpisaniu dwustronnej umowy o zabezpieczeniu społecznym powiedziała na konferencji prasowej, że gwarantuje ona, iż zmiana miejsca zamieszkania lub zatrudnienia - w razie przeprowadzki z Polski do Australii bądź odwrotnie - nie wpłynie negatywnie na sytuację obywatela w zakresie zabezpieczenia społecznego.

Minister podkreślała, że to spełnienie oczekiwań australijskiej Polonii. W Australii mieszka ok. 160 tysięcy Polaków. Fedak poinformowała, że ci Polacy wskazywali na dwa podstawowe problemy: brak możliwości sumowania okresów ubezpieczeniowych przebytych w Polsce i Australii w celu ustalenia prawa do świadczeń emerytalnych oraz brak możliwości otrzymywania przez osoby zamieszkałe w Australii przyznanych im polskich emerytur.

- Cieszę się, że wejście w życie umowy, dzięki zawartym w niej zasadom sumowania okresów ubezpieczenia oraz swobodnego transferu świadczeń, będzie rozwiązaniem tych istotnych dla Polonii problemów - podkreśliła Fedak.

Jak dodała, umowa eliminuje konieczność podwójnego opłacania składek na ubezpieczenia społeczne, przez co sprzyja polskim i australijskim firmom i zachęca do podejmowania działalności na terytorium drugiego państwa.

d1tr0l7

Także minister spraw zagranicznych Australii podkreślił, że umowa została bardzo gorąco przyjęta przez Polonię mieszkającą w Australii. Wyraził też oczekiwanie, że porozumienie to wpłynie na rozwój współpracy gospodarczej między naszymi krajami.

Podczas wizyty w Warszawie Smith spotkał się z ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim. Szef polskiego MSZ poinformował, że rozmawiali o misji w Afganistanie, sytuacji w Azji, Unii Europejskiej oraz zacieśnianiu dwustronnej współpracy.

Sikorski powiedział, że z przyjemnością przyjął zaproszenie do Australii. Ocenił, że Polskę i Australię łączą ważne związki. Jak mówił, są też liczne dowody, że Australia dawała polskim obywatelom schronienie wtedy, kiedy go potrzebowali: po II wojnie światowej i w latach 80.

- Nasze kraje łączą wartości, co znajduje odzwierciedlenie w sposobach głosowania w instytucjach multilateralnych, ale także w tym, jakie zawieramy sojusze i jakich mamy przyjaciół - podkreślił szef polskiego MSZ. - Polska i Australia - mówił - służą "ramię w ramię" w Afganistanie, a także uznają za ważne relacje ze Stanami Zjednoczonymi.

d1tr0l7

Sikorski zapowiedział bliższą współpracę między oboma krajami. - Polska i Australia mają dużo węgla, ale Australia jest bardziej zaawansowana od nas w technologiach używania tego węgla bez zanieczyszczenia środowiska naturalnego, więc tutaj widzę pole do obopólnie korzystnej współpracy - mówił.

Także Smith powiedział, iż liczy na zwiększenie współpracy, zwłaszcza w takich sprawach jak energetyka i technologie, które nie niszczą środowiska.

Sikorski zażartował na koniec, że efektem wizyty jest także uzupełnienie piwniczki MSZ o białe wina australijskie.

d1tr0l7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1tr0l7