W życie wchodzą przepisy przyjęte dla naprawy Kompanii Węglowej

#
5. akapit poprawnie powinien brzmnieć: "Dodatkowo ustawa przewiduje, że nadzór właścicielski nad sektorem górnictwa kamiennego - zamiast ministra gospodarki - będzie sprawował minister skarbu państwa".
#

03.02.2015 10:05

03.02. Warszawa (PAP/PAP Legislacja) - We wtorek w życie wchodzą zapisy ustawowe, umożliwiające realizację części rządowego planu naprawy Kompanii Węglowej. Przede wszystkim umożliwiają sfinansowanie z budżetu działań Spółki Restrukturyzacji Kopalń wobec tych kopalń, które do niej trafią z KW.

Wchodząca w życie nowelizacja o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego przede wszystkim przesuwa ograniczenie czasowe. Zgodnie z nowymi przepisami, jeżeli do 1 stycznia 2016 r. rozpocznie się proces likwidacji kopalni przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń - to może on zostać sfinansowany z dotacji budżetowej.

Dodatkowo do początku 2016 r. przedsiębiorstwo górnicze będzie mogło zbyć nieodpłatnie kopalnię na rzecz przedsiębiorstwa, którego podstawowym przedmiotem działalności jest prowadzenie likwidacji kopalni (SRK). Decyzja taka jest równoznaczna z podjęciem decyzji o likwidacji, ale SRK - na mocy nowych przepisów - likwidowaną kopalnię w części lub całości będzie mogła sprzedać, na przykład chętnemu inwestorowi.

W pierwszej wersji rządowego programu naprawy KW z końca grudnia, do SRK celem likwidacji miały trafić cztery kopalnie, generujące 80 proc. strat spółki, a w sumie 1,9 mld zł w ciągu ostatnich czterech lat. Plany rządu wywołały gwałtowny sprzeciw i protesty związkowców. W rezultacie rozmów z udziałem premier Ewy Kopacz podpisano porozumienie, w którym stwierdzono, że do likwidacji kopalń KW nie dojdzie, zamiast "likwidowane" będą one "restrukturyzowane", niektóre zostaną podzielone. Do SRK trafią kopalnie Piekary, Brzeszcze, a także - po podziale istniejących zakładów - Makoszowy i Centrum.

Dodatkowo ustawa przewiduje, że nadzór właścicielski nad sektorem górnictwa kamiennego - zamiast ministra gospodarki - będzie sprawował minister skarbu państwa.

Druga część ustawy dotyczy osłon socjalnych, które zwiększono podczas negocjacji. Obejmują one przede wszystkim urlopy górnicze - mogą z nich skorzystać górnicy dołowi, którym do emerytury brakuje maksymalnie 4 lat oraz 3-letnie dla pracowników przeróbki. Na urlopie górnicy dostaną 75 proc. wynagrodzenia i mogą pracować gdzie indziej. Pracownicy przeróbki mechanicznej węgla, administracji i powierzchni mogą też skorzystać z 12-miesięcznych odpraw. Osłony socjalne mają być sfinansowane z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Rządowy program dla KW zawiera elementy pomocy publicznej, na którą należy uzyskać zgodę Komisji Europejskiej. Przed tygodniem oficjalne starania o to zaczął w Brukseli rządowy pełnomocnik ds. restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego Wojciech Kowalczyk.

Zgodnie z unijnymi przepisami pomoc publiczna w sektorze górnictwa może być udzielana jedynie na zamknięcie zakładów lub kosztów z tym związanych. Jednak zdaniem UOKiK, projektowana pomoc będzie zgodna z prawem, o ile KE potwierdzi, że dopuszczalne jest prowadzenie wydobycia w likwidowanej kopalni i zaakceptuje plan zamknięcia.

Zgodnie z unijnym prawem, kopalnie w procesie wygaszenia, którym udzielono pomocy, będą mogły wydobywać węgiel do 2018 r., a procesy wygaszające mogą trwać do 2027 r.

Wiceszef KE, komisarz ds. unii energetycznej Marosz Szefczovicz mówił w poniedziałek w Warszawie dziennikarzom, że jest możliwość, by w konkretnych okolicznościach pomoc publiczna była dopuszczalna.

Komisja jest w pełni świadoma znaczenia sektora górnictwa węgla kamiennego dla polskiej gospodarki. "Rozumiem, że polski rząd szuka najlepszego rozwiązania. Złożył notyfikację dla pomocy publicznej dla sektora, który dokładnie analizujemy i oceniamy na szczeblu eksperckim tak, by mieć pewność, że jest to zgodne ze wszystkimi wcześniejszymi porozumieniami, jak np. z przepisami ograniczającymi stosowanie pomocy publicznej dla górnictwa do 2018 r." - powiedział. Ale decyzje będzie podejmował komisarz ds. konkurencji - zastrzegł.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)