Waloryzacja rent i emerytur 2019. Kilku seniorów to absolutni rekordziści
1 marca coraz bliżej. To najważniejszy dzień w roku dla emerytów i rencistów. Dla rekordzistów oznacza to wzrost świadczenia o kilkaset złotych miesięcznie.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Gwarantowane 70 złotych miesięcznie więcej od tego roku przysługuje trzem milionom emerytów i rencistów. Tym o najniższych świadczeniach. Zmienia się bowiem sposób wyliczania waloryzacji - z procentowej na kwotowo-procentową.
Ci, którzy pobierają świadczenia wyższe niż minimalne, mogą liczyć na wskaźnik w wysokości 2,86 proc. Wydaje się, że to niewiele? Jak się okazuje, nie dla emerytów-rekordzistów.
Otóż w woj. kujawsko-pomorskim jedna z emerytek w 2018 roku pobierała co miesiąc... 21,5 tys. zł. Aż tak wysoką emeryturę zagwarantowała sobie długoletnią pracą. Wniosek o świadczenie złożyła dopiero w wieku 81 lat. A niosąc do ZUS-u dokumenty, udowodniła dokładnie 61-letni staż pracy.
Od czterech lat świadczenie podwyższa jej również waloryzacja. W tym roku podniosła je o blisko 615 zł.
Zobacz też: Twój e-PIT - poradnik
Inny z rekordzistów, niewiele biedniejszy emeryt, pobiera z ZUS-u 21 tys. zł miesięcznie. Mężczyzna mieszka w woj. lubelskim. On również na emeryturę przeszedł dopiero po osiągnięciu 80 lat i przepracowaniu 61.
Waloryzacja podnosi jego comiesięczną wypłatę od trzech lat, odkąd zrezygnował z pracy. W tym roku dostanie podwyżkę równą 600 zł.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.