Ważny sygnał na rynku eurodolara
Na koniec tygodnia na rynkach utrzymały się bardzo dobre nastroje. Indeks S&P 500 zbliża się do kluczowego poziomu 1375 pkt, a na rynku EUR/USD doszło do wybicia przez poziom 1,2323 USD, które stwarza sygnał do dalszej aprecjacji wspólnej waluty.
27.07.2012 17:21
W piątek przed sesją w USA opublikowany został wstępny odczyt dynamiki amerykańskiego PKB w II kwartale, która wyniosła 1,5 proc. k/k (1,4 proc. k/k prog). Za przyczynę spowolnienia w stosunku do poprzedniego kwartału (2 proc. k/k) wskazuje się głównie słabnącą konsumpcję gospodarstw domowych podyktowaną pogorszeniem się kondycji rynku pracy.
Napłynęło również kilka informacji z Niemiec, gdzie zarówno rząd, jak i Bundesbank wyraziły sprzeciw wobec udzielenia licencji bankowej funduszowi ESM. Pojawiły się również doniesienia z francuskiego Le Monde, że EBC przygotowuje się do interwencji na rynku obligacji celem trwałego obniżenia rentowności papierów dłużnych krajów peryferyjnych. W tej kwestii Bundesbank również przyjął sceptyczną postawę. Natomiast czwartkowe słowa Mario Draghiego wsparli przywódcy Niemiec i Francji, którzy stwierdzili, że są zdecydowani uczynić wszystko, aby chronić strefę euro.
Na rynku EUR/USD sytuacja po publikacji amerykańskiego PKB wygląda dosyć optymistycznie, gdyż kurs zwyżkuje powyżej 1,2360 USD. Tym samym pokonany został opór 1,2323 USD oraz naruszony 1,2360 USD. Zamknięcie tygodnia w tej okolicy stwarza bardzo wyraźny sygnał do dalszej aprecjacji wspólnej waluty w najbliższym czasie. Naturalnym krótkoterminowym poziomem docelowym jest linia trendu spadkowego biegnąca od 1,3283 USD, a obecnie będąca na poziomie 1,2420 USD. Na fali zdecydowanych stwierdzeń ze strony władz monetarnych w Europie korzystny sentyment do euro powinien się w krótkim okresie utrzymać, lecz z biegiem czasu silnie będzie rosła presja na EBC, aby za słowami poszły czyny. W przyszłym tygodniu odbędzie się posiedzenie EBC i prawdopodobnie inwestorzy będą oczekiwać potwierdzenia ostatnich wypowiedzi. Niemniej, obecna sytuacja wskazuje na kontynuację wzrostów, których poziomu docelowego można wstępnie szukać przy 1,2520 USD.
Kolejna wzrostowa sesja w Europie oraz neutralna wymowa odczytu dynamiki amerykańskiego PKB sprzyjają optymistycznemu otwarciu w USA. Indeks S&P 500 rośnie do 1370 pkt i tym samym wyraźnie zbliża się do poprzedniego szczytu 1375 pkt. Z technicznego punktu widzenia, kopiowany jest scenariusz z poprzednich dwóch tygodni, gdy nieudane wyjście dołem z kanału wzrostowego powoduje dynamiczny ruch wzrostowy. Utrzymanie tego schematu oznacza wzrost do 1385-90 pkt, co przy obecnych nastrojach nie wydaje się niczym nadzwyczajnym. Na środę zaplanowane jest posiedzenie FOMC, lecz oczekiwania dotyczące QE3 w ostatnim czasie spadły (m.in. wskutek wypowiedzi Bena Bernanke), a ostatnie również nie są na tyle złe, żeby Fed podjął decyzję o dalszym luzowaniu polityki pieniężnej.
Na krajowym rynku należy odnotować, że indeks WIG udanie powrócił powyżej przebitej linii szyi, czyli 39 720 pkt. Po godzinie 16 wartość indeksu wynosi ok. 39 770 pkt i zamknięcie w tej okolicy oznaczałoby prawdopodobnie zanegowanie formacji głowy z ramionami. Na rynku walutowym złoty nadal wykazuje stabilną aprecjację, lecz przy 4,12 PLN napotkane zostało wsparcie, które krótkoterminowo hamuje dalszy spadek kursu EUR/PLN. Niemniej, spodziewana jest dalszy wzrost wartości złotego do poziomu 4,09 PLN.
Sebastian Trojanowski,
Doradca inwestycyjny Noble Securities