Węglokoks rozważy udział w przetargu na Walcownię Blach Batory

W najbliższym czasie katowicki Węglokoks, konsolidujący swoje aktywa hutnicze pod marką Śląskie Huty Stali, zdecyduje o ewentualnym udziale w przetargu na zakup Walcowni Blach Batory w Chorzowie.

12.04.2017 17:45

W ogłoszonym przez syndyka masy upadłościowej HW Pietrzak Holding postępowaniu na zakup zakładu, którym Węglokoks interesował się już w ubiegłym roku, oferty można składać do 26 kwietnia. Jak poinformował PAP w środę rzecznik spółki Paweł Cyz, dotąd jej zarząd nie podjął decyzji w tej sprawie.

W połowie marca br. Węglokoks zapowiadał wystąpienie do syndyka HW Pietrzak z ofertą zakupu walcowni z tzw. wolnej ręki. Przeprowadzony wcześniej poprzedni przetarg na sprzedaż zakładu ostatecznie nie odbył się, ponieważ nie wpłynęła żadna oferta. Przedstawiciele Węglokoksu oświadczyli jednak, że podtrzymują zainteresowanie tym nabyciem i wznowieniem produkcji w walcowni.

Marcowy przetarg był efektem sytuacji z ub. roku, gdy sprzedaż zakładu - mimo rozstrzygnięcia postępowania - nie doszła do skutku. Węglokoks nie wziął udziału w marcowym przetargu, uznając cenę zaproponowaną przez syndyka (w ubiegłym roku majątek walcowni wyceniono na 23,7 mln zł) za nieadekwatną do obecnej wartości walcowni.

Przedstawiciele spółki diagnozowali m.in., że produkcja nie odbywa się tam już od prawie dwóch lat i nie ma pewności co do możliwości jej uruchomienia. Wskazywali, że nakłady z tym związane będą na pewno większe niż kilka miesięcy wcześniej, a sytuację komplikuje dodatkowo obecna niekorzystna sytuacja rynkowa, tj. ograniczona podaż materiału wsadowego.

Stąd niedawne analizy Węglokoksu wykazały, że zakup walcowni za 23,7 mln zł jest nieopłacalny. W obecnym przetargu minimalna cena wynosi 15 mln zł netto; oferty można składać do 26 kwietnia br. (wraz z dwumilionowym wadium). Rozpoznanie ofert i przeprowadzenie przetargu zaplanowano na 28 kwietnia w katowickim sądzie.

Przedstawiciele Węglokoksu - zapowiadając w marcu ofertę zakupu walcowni z wolnej ręki - deklarowali, że mimo ryzyka związanego z zakupem zakładu i wznowieniem produkcji, dostrzegają w nim potencjał i podtrzymują zainteresowanie zakupem oraz włączeniem go do grupy Śląskie Huty Stali.

Obecnie częścią grupy Węglokoksu są dwie huty: Pokój w Rudzie Śląskiej (spółka wymaga wsparcia kapitałem obrotowym) i Łabędy w Gliwicach, które mają zacząć działać pod wspólnym szyldem Śląskie Huty Stali.

Węglokoks już od ubiegłego roku zakładał, że częścią grupy może stać się też chorzowska walcownia, której załoga jest na przymusowym postoju. W ubiegłorocznym przetargu obaj oferenci - spółka z grupy Węglokoksu oraz chorzowska firma Moris - zaproponowali taką samą minimalną cenę nabycia, określoną na niespełna 23,75 mln zł netto.

Przed sądem odbyła się wówczas aukcja, którą wygrał Moris, oferując 26 mln zł. Spółka ta jednak zaskarżyła wynik przetargu, a ostatecznie odstąpiła od zakupu. Węglokoks wystąpił natomiast o kontrolę postępowania, zwracając uwagę m.in. na wątpliwości formalne. W tej sytuacji ogłoszony został kolejny przetarg, w którym nie złożono ofert, a teraz - obecny.

Sprzedaż niepracującej od blisko dwóch lat walcowni Batory to część trwającego od czerwca ubiegłego roku procesu upadłości likwidacyjnej spółki HW Pietrzak Holding SA. Grupa Węglokoks zaangażowała się w pomoc pracownikom walcowni, a także w ubiegłoroczny przetarg na jej nabycie. Wszystko to dzieje się w kontekście planów powołania holdingu Śląskie Huty Stali.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)