Wenezuela pogrąża się w kryzysie. Kopanie bitcoinów sposobem na przeżycie

Kryptowaluta bitcoin bije rekordy wartości. Jej "produkcja" dla niektórych mieszkańców Wenezueli, którą dotknęła hiperinflacja, stała się sposobem na przeżycie. Takie zajęcie może przynosić 500 dolarów miesięcznie, ale jest też ścigane przez władze.

Wenezuela pogrąża się w kryzysie. Kopanie bitcoinów sposobem na przeżycie
Źródło zdjęć: © East News
Damian Słomski

24.08.2017 14:32

Wenezuelska gospodarka przeżywa największy kyzys w historii. W kraju zapanował taki chaos, że statystyki ekonomiczne wymknęły się zupełnie spod kontroli. Wielkim ciosem dla zwykłych mieszkańców tego kraju jest hiperinflacja. Ceny rosną w tempie kilkuset procent w skali roku.

W obliczu słabnącej coraz bardziej lokalnej waluty i praktycznie bezwartościowych tradycyjnych pieniędzy, na popularności zyskuje bitcoin. To kryptowaluta, nie uznawana przez wiele krajów, w tym także przez rząd w Wenezueli. Upraszczając - to rodzaj "cyfrowego pieniądza" przechowywanego w specjalnej aplikacji w smartfonie lub komputerze, którym można dokonywać płatności i którym handluje się na giełdach. Tak jak tradycyjnymi walutami.

Wielu mieszkańców Wenezueli nie tylko wymienia pieniądze na bitcoiny, ale też zajmuje się "produkcją" lub - jak mówi się w slangu - "wydobywaniem"/"kopaniem" tej kryptowaluty - donosi CNBC. Potrzeba do tego wielu komputerów z ogromą mocą obliczeniową, które w efekcie generują wirtualną walutę w formie kodu. Do całego procesu potrzeba ogromnych ilości energii, które towarzyszą komputerowym obliczeniom. A akurat obecny kryzys nie dotknął aż tak bardzo wspieranej przez państwo energetyki i prąd jest tam wyjątkowo tani. Do tego łatwiej dostępny niż większość towarów.

W zamian za pracę Wenezuelczycy otrzymują wynagrodzenie w bitcoinach. Mogą na tym zarobić równowartość nawet 500 dolarów miesięcznie, czyli około 1800 zł. Jak na warunki w kraju pogrążonym w kryzysie jest to kwota wystarczająca na zapewnienie przeżycia dla 4-osobowej rodziny - pisze CNBC.

Jest jednak jeden problem. Z bitcoinami walczy władza w Wenezueli. Stąd mieszkańcy robią to nielegalnie w szarej strefie, narażając się na kary finansowe, a nawet więzienie.

Co pewien czas lokalne media informują o rozbijanych kolejnych "kopalniach bitcoinów". Rekwirowane są przy tym komputery-koparki, których bywa, że są setki a nawet tysiące.

Obraz
© diariobitcoin.com | diariobitcoin.com

Biznes bitcoinowy przyciąga coraz więcej ludzi, którzy dostrzegają w tym sposób na łatwe pieniądze. Kilka dni temu pisaliśmy o tym, że wartość kryptowaluty bije właśnie historyczne rekordy. Od początku roku cena "bit-monety" wzrosła 4-krotnie. Ma równowartość ponad 15 tys. zł.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (24)