Widmo zakręconych kurków z gazem będzie wisiało nad nami dłużej
Tak trudną sytuację na linii Kijów-Moskwa widzi Michał Szubski, prezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa.
09.03.2009 | aktual.: 09.03.2009 10:01
Widmo zakręconych kurków z gazem będzie wisiało nad nami dłużej - tak trudną sytuację na linii Kijów-Moskwa widzi Michał Szubski, prezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa.
Według porannego gościa Radia PIN, będzie tak aż do czasu normalizacji relacji między Ukrainą a Rosją. Ostatnio premier Rosji Władimir Putin zapowiedział, że jeśli Kijów nie zapłaci rachunków za gaz, to Moskwa zakręci kurki. Jest to pokłosie zamieszania na Ukrainie w kwestii Naftohazu i RosUkrEnergo. Na szczęście, rachunek został zapłacony. Michał Szubski jest zdania, że jeśli Ukraina będzie tak mocno podzielona pomiędzy 3 liderów, nie będzie stanowić jednolitego partnera do poprowadzenia takich uzgodnień, które zakończyłyby wszelki wątpliwości.
Michał Szubski przypomina, że ostatni konflikt gazowy między Rosją a Ukrainą nie przyniósł Polsce praktycznie żadnych strat, porównując nas do innych krajów. Słowacja, na przykład, wprowadziła czasowy stan wyjątkowy związany z kończącymi się rezerwami błękitnego paliwa. Gdyby teraz pojawiły się podobne kłopoty, Michał Szubski zapewnia, że uda się jego spółce zapewnić pełne dostawy gazu przez Białoruś.