Więcej dla emerytów

"Aż" 2 złote więcej do emerytury - tyle uzyskał "szczęśliwiec", który w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych w Częstochowie złożył wniosek o przeliczenie emerytury i jej podwyższenie.

Więcej dla emerytów
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

09.05.2009 | aktual.: 09.05.2009 08:42

Szansę na to dała mu znowelizowana od stycznia ustawa emerytalna. Dzięki niej za lata, w których ZUS naliczał zerowe zarobki - bo brakowało nam dokumentów świadczących o wynagrodzeniu - brana jest pod uwagę minimalna płaca, obowiązująca w danym roku. Okazuje się, że na podwyżkę świadczenia, w dodatku niewielką, może liczyć średnio tylko co dziesiąta osoba składająca wniosek.

Zaniżone świadczenie emerytalne czy rentowe ma około miliona Polaków. Ich pech polega na tym, że dokumentacja płacowa z firmy, w której pracowali, nie istnieje. Dzieje się tak gdy np. ich zakład nie działa już pod dawną nazwą, został przekształcony i sprywatyzowany, a dokumenty zaświadczające o zatrudnieniu czy wynagrodzeniu uległy zniszczeniu. To sprawia, że wiele osób nie może dziś udowodnić swoich dawnych zarobków i ma zaniżoną podstawę wymiaru świadczenia. Od stycznia 2009 r., na mocy znowelizowanych przepisów o świadczeniach z ZUS, wiele osób składa wnioski o ponowne przeliczenie emerytury. Branie pod uwagę wynagrodzenia minimalnego, a nie zerowego, powoduje, iż emerytura zostanie podwyższona.

_ Dotyczy to także osób, które w tym roku ubiegają się o emeryturę lub rentę z tytułu niezdolności do pracy po raz pierwszy, a także przypadków, w których przy ustalaniu kapitału początkowego przyjęto wynagrodzenie zerowe oraz świadczeń dla repatriantów _ - mówi Przemysław Przybylski, rzecznik centrali ZUS w Warszawie.

Tylko w oddziale ZUS w Chorzowie aż 3.805 osób złożyło wnioski o ponowne przeliczenie świadczenia, a rozpatrzono już 2.619 spraw.
_ W naszym oddziale wniosek o ponowne przeliczenie świadczenia w związku z brakiem wcześniejszej możliwości udowodnienia okresu zatrudnienia złożyło w pierwszym kwartale tego roku 2.880 osób _ - mówi Maciej Wroński, rzecznik ZUS w Zabrzu. _ Załatwiliśmy do tej pory 1.748 spraw. Przeliczenie jest korzystne dla około 10 proc. osób. _

W oddziale ZUS w Częstochowie - na około 2.400 wniosków o zastosowanie płacy minimalnej - wynik dla emerytów jest nieco lepszy. Tam 70-80 proc. osób otrzymało odmowę podwyższenia świadczenia.

Dlaczego? Powodów jest wiele. Trzeba mieć przede wszystkim świadectwo pracy świadczące o zatrudnieniu. Bywa też i tak, że nie ma z czego podnosić świadczenia, np. gdy pracowaliśmy np. tylko na ćwierć etatu lub tylko przez część miesiąca czy roku. Poza tym minimalne wynagrodzenie nie brane jest w ogóle pod uwagę, jeśli przebywaliśmy na urlopie bezpłatnym, ani wówczas, gdy przywrócono nas do pracy na podstawie wyroku sądu pracy i zaliczono czas pozostawania na bezrobociu jako okres ubezpieczenia.

Jednak osoby, których wniosek rozpatrzono pozytywnie, na kokosy nie powinni liczyć.
_ Mieliśmy osoby, które po przeliczeniu zyskały 200 złotych, ale także przypadki z 2-złotowym podwyższeniem świadczenia. Średnio jest to 20-30 złotych _- mówi Ewa Jęczmyk, rzeczniczka ZUS w Częstochowie.

Ustawa nie przewiduje nadpłaty za minione lata.

Co zrobi ZUS?

  • Emerytura lub renta w nowej, przeliczonej wysokości będzie przysługiwać od 1 stycznia 2009 r. pod warunkiem, że złożymy wniosek w tym roku.
  • ZUS dokonuje przeliczenia podstawy wymiaru emerytury lub renty ostatnio przyjętej do obliczenia świadczenia.
  • Po złożeniu wniosku w 2010 roku, świadczenie będzie wyższe od pierwszego dnia miesiąca, w którym do ZUS trafi nasz wniosek o przeliczenie.
  • ZUS ma na wydanie nowej decyzji 60 dni.

Beata Sypuła
POLSKA Dziennik Zachodni

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)