Michael Kors w ostatnim czasie zmaga się ze spadającą sprzedażą w swoich sklepach. W odpowiedzi na kryzys marka postanowiła zainwestować w sukienki, odzież męską oraz rozwinąć działalność online.
Częścią planu jest również przejęcie brytyjskiego Jimmy Choo.
- Jimmy Choo jest znany na całym świecie ze swoich eleganckich i modnych butów. W przyszłości z pewnością jest gotowy na znaczący wzrost, a my jesteśmy zobowiązani do wspierania silnego kapitału marki, na który pracowano przez ostatnie 20 lat - powiedział John Idol, prezes i dyrektor generalny Michaela Korsa.
Zobacz również: pracowania artystyczna obuwia robi buty na zamówienie:
Brytyjski producent butów wystawił swoje akcje na sprzedaż w kwietniu, gdy większościowy udziałowiec JAB zdecydował, że chce skoncentrować się na innym segmencie rynku. Cena w wysokości 230 pensów za akcję daje inwestorom 36,5 proc. premię w porównaniu z ceną przed ogłoszeniem informacji o sprzedaży.
Jimmy Choo ma nadal funkcjonować w niezmienionym kształcie z obecnym kierownictwem.
- Połączenie z Michaelem Korsem pozwoli nam na wejście w kolejną fazę wzrostu i wyjdzie na dobre naszym udziałowcom, klientom oraz pracownikom - powiedział Peter Harf, prezes Jimmy Choo.
Jak podaje portal ft.com transakcja ma zostać zrealizowana w czwartym kwartale 2017 r.