Wielkopolska/ B. pracownicy Christianapolu dostali pieniądze od syndyka
Pracownicy upadłej Fabryki Mebli Tapicerowanych Christianapol w Łowyniu otrzymali za pośrednictwem syndyka pieniądze z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (FGŚP). Od ponad roku 946 osób czekało na wypłaty o wartości przeszło 8,2 mln zł.
Wypłaty z FGŚP nie były wcześniej możliwe ze względu na lukę w prawie. Została ona usunięta dzięki nowelizacji ustawy o ochronie roszczeń pracowniczych, której zapisy weszły w życie w lipcu tego roku.
Jak powiedziała w czwartek PAP rzecznik Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Poznaniu Bernadeta Ignasiak, pieniądze z FGŚP wypłacono wszystkim pracownikom, którzy widnieli na liście sporządzonej przez syndyka. Byli pracownicy otrzymali zaległe wynagrodzenia, ekwiwalenty za urlop oraz odprawy i odszkodowana.
Syndyk Christianapolu Beata Mikołajewicz w rozmowie z PAP przyznała, że przekazane przez FGŚP pieniądze w znaczącym zakresie zaspokoiły roszczenia pracowników.
Majątek upadłej firmy wystawiono na sprzedaż. Brak jest jednak chętnych na wartą 18,8 mln zł nieruchomość w Łowyniu (pow. międzychodzki). "Kontrahent zainteresowany zakupem części przedsiębiorstwa, która nadawała się do dalszego prowadzenia działalności gospodarczej ostatecznie nie przystąpił do przetargu" - dodała Mikołajewicz.
W zakładzie w Łowyniu pozostały m.in. wyceniane na niecałe 5 mln zł maszyny, które wkrótce trafią na sprzedaż. Długi upadłej firmy znacznie przekraczają wartość jej majątku.
Christianapol był jednym z większych pracodawców w zachodniej części Wielkopolski. Po upadku firmy i problemach z FGŚP, pozostawieni bez wynagrodzeń oraz środków do życia pracownicy protestowali.
Wypłata pieniędzy z Funduszu nie była dotąd możliwa ze względu na skomplikowaną sytuację prawną i własnościową. W maju 2013 r. polski sąd wszczął tzw. wtórne postępowanie upadłościowe dotyczące zakładu w Łowyniu, a większość pracowników dopiero po tym terminie otrzymała wypowiedzenia. Syndyk zwrócił się o wypłatę z FGŚP pieniędzy i wobec odmowy wszczął postępowanie sądowe przeciw FGŚP. Zdaniem FGŚP wtórne postępowanie upadłościowe nie mogło być podstawą niewypłacalności pracodawcy - syndyk był odmiennego zdania.
Przypadek Christianapolu był pierwszą tego typu sprawą w Polsce, w której powstał problem związany z wypłatą świadczeń na rzecz pracowników w związku z wszczęciem wtórnego postępowania upadłościowego. Rozstrzygnięciem tego problemu jest dokonana zmiana ustawy o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy. Zgodnie z wprowadzoną nowelizacją, pracodawca będzie uznany za niewypłacalnego w oparciu o postanowienie sądu polskiego o wszczęciu wtórnego postępowania upadłościowego - a data wydania takiego postanowienia będzie datą niewypłacalności pracodawcy.