Trwa ładowanie...
d1fa6md
giełda
22-10-2009 09:13

WIG20 cały czas zwyżkuje

Wtorkowe notowania giełd amerykańskich zakończyły się lekkimi, półprocentowymi zniżkami. W większości lepsze od oczekiwań wyniki kwartalne spółek okazały się zbyt słabym bodźcem dla inwestorów do kupowania akcji.

d1fa6md
d1fa6md

Również giełda tokijska zamknęła się na nieweilkim minusie (-0,03% dla NIKKEI). GPW rozpoczęła środę od nieznacznych spadków, które dla WIG20 wyniosły na otwarciu -0,2%. Potem indeks główny zachowywał się zupełnie neutralnie i ani strona popytowa, ani podażowa nie były w stanie przeważyć, a kurs utrzymywał się między poziomami 2 327 - 2 343 pkt. aż do godziny 15:30. Przez cały ten okres na rynek docierały zarówno dobre jak i złe informacje. Kalendarium środowe dla danych makro było prawie puste, jedyną ważniejszą pozycją była informacja o zmianie procentowej ilości wniosków o kredyt hipoteczny (spadek o 13,7%, miesiąc wcześniej 1,8%) w USA. Wynik ten nie miał jednak większego wpływu na indeksy. Lepsze od oczekiwań raporty kwartalne ogłosiły Eli Lilly (farmaceutyka), Wells Fargo oraz Morgan Stanley (banki), czarną owcą okazał się jedynie Boeing, który pokazał stratę 2,23 USD/akcje przy oczekiwaniach 2,12 USD/akcje. Dopiero dobre otwarcie na nowojorskich giełdach przełamało marazm. WIG20 rozpoczął szybki marsz
na północ i w przeciągu 30 minut osiągnął poziom 2 377,5 pkt, co było maksimum dziennym oraz rocznym. Dopiero na zamknięcie niedźwiedziom udało się odzyskać siły i ostatecznie indeks blue chipów zamknął się na poziomie 2 370,5 pkt, co dało 0,94% wzrostu.

(fot. DM Banku BPH)
Źródło: (fot. DM Banku BPH)

Pomimo obaw o zrealizowanie się spadkowej formacji gwiazdy doji, rynek wyraźnie obrał wzrostowy kierunek na wczorajszej sesji. Notowania indeksu szerokiego rynku zakończyły się 0,7% wzrostem, ustanawiając w trakcie dnia nowy lokalny szczyt tego roku na poziomie 39 673 pkt. Zakres wahań kursu nieznacznie wyszedł ponad wtorkowe, czego efektem było wykreślenie białej świecy zasłaniającej poprzednie doji. Pokonanie oporu w postaci wtorkowego szczytu otwarło drogę inwestorom do podciągnięcia indeksu, nawet w okolice przebiegającej długoterminowej linii kanału wzrostowego, znajdującej się w pobliżu 41 200 pkt. Dla kontynuacji ruchu konieczne będzie zaangażowanie większej części rynku, co w korelacji z wczorajszym obrotem może okazać się stosunkowo trudne, w szczególności, że odpowiadał on niższym wartościom niż dzień wcześniej. Większość wskaźników analizy technicznej od kilku dni podąża zgodnie z indeksem, wobec czego brak na nich istotnych sygnałów zapowiadających szybką zmianę nastawienia. Jedynie ADX
podwyższył wskazania do 27 pkt, wskazując tym samym słaby trend wzrostowy. Dzisiejszy dzień uzależniony będzie od aktywności popytu, która w tym momencie posiada przewagę i od jej siły zależeć będzie potencjał aktualnego wzrostu.

d1fa6md
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1fa6md