Trwa ładowanie...
d5bek4j
akcje
06-03-2012 09:41

WIG20 poniżej 2300 pkt

Poniedziałkowa sesja rozpoczynała się w nie najlepszych nastrojach. Inwestorzy mogli poczuć się nieco zawiedzeni prognozą dynamiki PKB na rok 2012 przedstawioną przez chiński rząd. Przewidywany wzrost gospodarki Państwa Środka to 7,5% jest mniejszy od oczekiwań rynkowych, co widocznie przełożyło się na ceny surowców, w tym miedzi.

d5bek4j
d5bek4j

W rezultacie na giełdach europejskich od rana panowały spadki. Na warszawskim parkiecie strona popytowa od początku notowań również wykazywała się sporą słabością. WIG20 po godzinie handlu tracił przeszło 1% i otarł się o wsparcie techniczne w rejonie 2300 pkt. Z próby kupujący wyszli obronną ręką i w ślad za odradzającym się optymizmem na zachodzie na WGPW przystąpiono do odrabiania strat. Trudno powiedzieć z jakiej przyczyny – dane ze strefy euro raczej nie sugerowały odbicia. W dół zweryfikowano odczyty lutowego PMI usług (48,8 vs 49,4 pkt) oraz styczniową sprzedaż detaliczną, lepszy był z kolei lutowy odczyt sprzedaży detalicznej (+0,3% vs 0%). Mimo słabych danych sytuacja na parkietach Starego Kontynentu poprawiała się i w coraz lepszych nastrojach wyczekiwano na otwarcie za oceanem. O 16:00 poznaliśmy amerykański ISM usług za marzec, który był lepszy od oczekiwań (57,3 vs 56,1 pkt). Tym większe było zaskoczenie słabego startu giełd w Nowym Jorku. W Warszawie, co ostatnio jest niemal standardem,
przereagowano i koniec notowań przebiegał pod znakiem mocnej wyprzedaży, która doprowadziła WIG20 do przeceny o 1,8% na zamknięciu.

Początek nowego tygodnia na Książęcej przyniósł pogorszenie nastrojów, które przełożyło się na słabsze zachowanie rynku. Indeks szerokiego rynku zakończył dzień spadkiem o przeszło 1,3% przy obrotach na poziomie 741 mln zł. Wyrysowana w obrazie graficznym wczorajszej sesji czarna świeca wskazuje na przewagę podaży. Presja niedźwiedzi doprowadziła do naruszenia istotnego wsparcia w postaci ostatnich lokalnych minimów na wysokości 41 180 pkt. Wagę tego poziomu potwierdzało zachowanie rynku na przestrzeni trzech ostatnich tygodni a tym samym wygenerowany wczoraj sygnał zdaje się wskazywać na wolę strony podażowej do wyrwania się dołem z konsolidacji. Spadkowy ruch potwierdza zachowanie szybkich oscylatorów. Dodatkowym argumentem dla spadkowego scenariusza jest również przecięcie linii kierunkowych oscylatora siły trendu. Aktualnie, najbliższe wsparcie wyznacza zakres dwóch wąskich, wzrostowych luk z przełomu stycznia i lutego.

d5bek4j
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d5bek4j