WIG20 rozpoczyna tydzień neutralnie, a w perspektywie seria danych gospodarczych

"Indeks polskich spółek 'blue chips' przełamał barierę 2400 pkt. i 'wspina się po ścianie strachu' na kolejne, wyższe poziomy. W tym roku WIG20 nie udało się jeszcze przełamać pułapu 2450 pkt, a 2500 pkt jest tym bardziej odległy. Obroty ponownie lekko spadają wraz ze wzrostem ceny, co może niepokoić analityków technicznych. Lokalne wsparcie rozpościera się między 2416 - 2420 pkt i przy ewentualnej korekcie w dół ten zakres może mieć znaczenie w 'odpieraniu ataków' sprzedających. Krótkoterminowy trend jest wzrostowy, dlatego też istnieje szansa na kolejne, wyższe maksimum przed ewentualnym ruchem w dół" - prognozuje Marcin Niedźwiecki, specjalista rynku CFD i Forex w City Index.

Jutro inwestorzy będą śledzić posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, jednak analitycy nie spodziewają się istotnych zmian w retoryce RPP. Członkowie Rady mogą wręcz lekceważyć ostatnie umocnienie złotego, co może tym silniej oddziaływać na jego kurs.

"Dane o inflacji nie powinny wykazywać większej słabości, gdyż prawdopodobny, lokalny dołek koniunkturalny nasza gospodarka ma już za sobą. Deflacja może jednak utrzymać się nawet do jesieni, stąd ostatnia decyzja Rady w sprawie stóp procentowych była bardziej radykalna niż wynikałoby to z dość jastrzębich komentarzy członków RPP. Innymi słowy dane inflacyjne nie będą wywierać presji na jutrzejsze decyzje Rady" - ocenia Niedźwiecki.

W piątek poznamy dane na temat wynagrodzeń i zatrudnienia. Te charakterystyki rynku pracy wskazywały do tej pory na pozytywne momentum, dlatego nie powinno być rozczarowania, jeśli chodzi o kolejne odczyty. Jedynym negatywnym czynnikiem może być przedłużające się przedwiośnie, negatywnie wpływające na zatrudnienie przy pracach budowlano-montażowych.

(ISBnews/ City Index)