WIG20 w coraz węższej konsolidacji
W środę wieczorem rząd Portugalii podał się do dymisji bo nie udało mu się wprowadzić oszczędności do budżetu.
25.03.2011 08:50
Taki, spodziewany zresztą wcześniej, rozwój wydarzeń przybliża konieczność sięgnięcia po środki z planu pomocowego przez Portugalię, ale inwestorzy na rynkach akcji uznali, że informacja jest już w cenach, oraz nie powinna zagrozić stabilności strefy euro – giełdy na Starym Kontynencie wystartowały neutralnie i szybko przybrały kierunek wzrostowy. Inwestorom nie przeszkodziły również posunięcia agencji ratingowych: Fitch obniżył wiarygodność kredytową Portugalii, dając perspektywę negatywną, a Moody’s zmniejszył ratingi hurtowo, bo dla 30 pomniejszych banków Hiszpanii. Trudno za jednoznacznie pozytywne uznać również dane za marzec dla Eurolandu. Wskaźniki PMI usług i produkcji przemysłowej były w pierwszym przypadku wyższe, w drugim niższe niż w lutym. Większego przełożenia wiadomości na rynki nie widać było i to pomogło GPW w dobrym rozpoczęciu sesji. WIG20 do południa zyskiwał ok. 0,5% i wydawało się, że droga do wzrostów jest otwarta. Jednak chwilowe przystopowanie wzrostów na parkietach zachodnich
okazało się pretekstem dla podaży do sprowadzenia kursu WIG20 z powrotem w okolice środowego zamknięcia. Potwierdzenie słuszności tego ruchu sprzedający otrzymali w postaci danych z USA - zamówienia na dobra trwałego użytku w ujęciu podstawowym w lutym spadały aż o 0,6% (oczekiwano +2,1%), a wiadomości z rynku pracy były zbliżone do oczekiwań. Po otwarciu na Wall Street okazało się, że tamtejsi inwestorzy również wykazują wyjątkową odporność na gorsze informacje i amerykańskie indeksy podobnie jak europejskie obrały kierunek wzrostowy. To pomogło stronie popytowej na GPW i koniec sesji przebiegał pod jej dyktando. Ostatecznie WIG20 zakończył sesję zyskując 0,5% (2782 pkt), przy obrocie 780 mln PLN.
Czwartkowa sesja upłynęła po myśli strony popytowej, co przełożyło się na wzrost indeksu szerokiego rynku o 0,46% przy obrotach na poziomie 1,07 mld zł. Wyrysowana w obrazie graficznym biała świeca pozbawiona górnego cienia podkreśla przewagą byków. Pokonanie połowy środowego, czarnego korpusu oraz zamknięcie na maksimach dnia pozwala sądzić, że zapał kupujących ma szansę się utrzymać i przełożyć na próbę ataku na maksima hossy z początku marca. Na drodze do testu tych poziomów stoi obecnie praktycznie jedynie poniedziałkowe maksimum i przy sprzyjających wiatrach powinno to być planem minimum na dzisiejszą sesję. Analogicznie, celem dla niedźwiedzi są minima tygodnia. Wsparciem pozostaje Sk-15 oraz luka hossy z 17/18 marca. Sytuacja rynkowa rozpatrywana przez pryzmat obserwowanych wskaźników zasadniczo nie uległa zmianie. Krótkoterminowe wskaźniki nieznacznie poprawiły swoje wskazania, w przeciwnym kierunku porusza się jedynie średnioterminowy ADX, oddalając się od kluczowego poziomu 20 pkt, co może stawiać
pod znakiem zapytania możliwość wybicia ze średnioterminowej konsolidacji.