Władze Lizbony chcą opodatkować stacje paliw
Władze stolicy Portugalii zamierzają wprowadzić specjalny podatek za prowadzenie stacji paliw. Nowa opłata ma ratować zadłużone spółki transportu miejskiego.
22.11.2011 | aktual.: 22.11.2011 18:11
Jak poinformował Antonio Costa, prezydent Lizbony, środki pochodzące z opodatkowania stacji paliw na terenie całej stołecznej aglomeracji będą służyć ratowaniu spółek transportu miejskiego, znajdujących się w "katastrofalnym stanie".
Władze Lizbony chcą, aby nowy podatek został wliczony w cenę jednego litra paliwa i "odstraszał" od korzystania z aut na terenie stolicy i okolic. Urząd Miasta zamierza narzucić wszystkim gminom aglomeracji lizbońskiej wprowadzenie podatku o identycznej wysokości w celu uniknięcia wzajemnej rywalizacji pomiędzy lokalnymi samorządami.
- Dzięki wprowadzeniu nowego podatku, udałoby się nam rozłożyć koszty opłat pomiędzy właścicieli i klientów stacji benzynowych. Mamy nadzieję, że droższa cena paliwa w stolicy będzie skuteczną zachętą do korzystania ze środków komunikacji miejskiej - stwierdził Antonio Costa.
Dodatkowym źródłem środków na lizbońską komunikację miejską ma być część wpływów trafiających dotychczas do partnerstw publiczno-prywatnych z tytułu opłat za wjazd do stolicy autostradami. - Czas najwyższy renegocjować te warunki w taki sposób, aby część tych środków trafiało również do miasta - dodał prezydent Lizbony.
Zdaniem Antonia Costy, wprowadzenie dodatkowych opłat jest jedynym "rozsądnym rozwiązaniem" dla uratowania zadłużonych spółek komunikacji miejskiej w stolicy Portugalii.
W październiku br. rząd Pedra Passosa Coelho zaprezentował Plan Strategii dla Transportu, który przewiduje fuzje kilkunastu spółek transportowych, m.in. połączenie stołecznego metra ze strukturami spółki Carris, obsługującej autobusy miejskie. Jej zadłużenie w ub.r. wyniosło ok. 600 mln euro.
W Lizbonie planowane jest ograniczenie rozkładu linii autobusowych o 10 proc. i koniec kursowania metra o dwie godziny wcześniej. Oszczędnościowy program przewiduje też rzadsze kursowanie pociągów podmiejskich i dalekobieżnych.
Z Lizbony Marcin Zatyka