Wodociągi apelują w sprawie... sałatki jarzynowej. "Grozi poważna awaria"
Wyrzucanie świątecznych sałatek czy wylewanie zup do toalet to złe rozwiązanie - zwraca uwagę szczeciński Zakład Wodociągów i Kanalizacji. Jak dodaje, grozi to zatkaniem sieci, a nawet poważną awarią.
01.04.2024 14:21
Pracownicy wodociągów apelują, aby nadmiarem jedzenia, dzielić się z potrzebującymi np. korzystając z jadłodzielni. Szafy, w których można pozostawić produkty spożywcze czy potrawy, znajdują się dziewięciu punktach Szczecina.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W co inwestuje Sebastian Kulczyk? Szczera rozmowa z prezesem KI Dawidem Jakubowiczem w Biznes Klasie
Miejsce sałatki jarzynowej nie jest w toalecie. "Bardzo łatwo o kłopoty"
"W okresie świąt mamy więcej zgłoszeń dotyczących niedrożnych kanalizacji. Jest to związane ze świątecznym gotowaniem. Do toalet wrzucamy resztki jedzenia i inne rzeczy, które nie powinny tam trafić. Pamiętajmy, że działając w ten sposób, narażamy się nie tylko na awarię czy zatkanie naszej sieci kanalizacyjnej, ale także dokarmiamy szczury" - tłumaczy kierownik Centralnej Dyspozytorni ZWiK Ewelina Piotrowicz-Wrona, cytowana w komunikacie spółki.
Obciążenie sieci kanalizacyjnej to prosta droga do problemów. "Wyrzucanie sałatek czy wylewanie zupy do toalety to najgorsze rozwiązanie" - podkreśla rzeczniczka prasowa ZWiK Hanna Pieczyńska.
Awarie z winy mieszkańców
Pieczyńska zwraca uwagę, że awarie sieci wodociągowej to nie zawsze zdarzenia losowe. Winowajcami bardzo często są sami mieszkańcy, którzy traktują toaletę jak śmietnik.
Wyrzucanie np. obierków, toreb foliowych, bandaży czy kości powoduje "oblepianie ściany przewodów". Przez to "stopniowo zmniejsza się ich średnica, prowadząc do zatorów".
Rzecznika apeluje, aby toalet nie wrzucać także tłuszczu czy fusów po kawie i herbacie. "Pod wpływem zimnej wody tężeją w rurach i zmniejszają ich średnicę. Odkładają się na przewodach kanalizacji sanitarnej oraz łączą się z innymi nieczystościami, tworząc nieprzepuszczalną bryłę" - wyjaśnia.
Przy okazji nadmiaru świątecznego jedzenia, które może wylądować w toalecie, rzeczniczka przypomina, że nie można do niej wrzucać także materiałów higienicznych (np. nawilżanych chusteczek, podpasek, patyczków do czyszczenia uszu itd., które są wykonane z tworzyw sztucznych).
Pieczyńska zwraca uwagę, że takie przedmioty nie rozpuszczają się w wodzie, pęcznieją i nie ulegają rozdrobnieniu. Prowadzi to do zatkania odpływu toalety, pionów kanalizacyjnych, a także "poważnie zakłóca procesy technologiczne w oczyszczalni ścieków".
Co zrobić w przypadku awarii? Pracownicy dyżurują całą dobę
Jeśli pojawią się problemy z kanalizacją, to trzeba wezwać hydraulika lub samemu spróbować udrożnić rury np. za pomocą spirali kanalizacyjnej czy środków chemicznych (tzw. kret), które mają rozpuścić zator.
Poza tym można skorzystać z pomocy pracowników ZWiK, którzy dyżurują całą dobę przez cały tydzień. Numer alarmowy 994 działa także w Wielkanoc.
- Mieszkańcy dzwonią do nas z różnymi problemami. Musimy wykazać się czujnością i efektywnością. Robimy gradację ważności i rozdysponowujemy osoby z poszczególnych działów, a niejednokrotnie doradzamy dzwoniącemu, jeśli problem nie dotyczy ZWiK-u. Nie zostawiamy nikogo bez pomocy niezależnie od dnia tygodnia czy godziny. Święta wolelibyśmy być oczywiście z rodzinami, ale wiemy jaką ważną rolę pełnimy. Jesteśmy zawsze dla mieszkańców - przyznaje dyspozytor ZWiK Przemysław Bartoń.
Ile kosztuje sałatka jarzynowa w 2024 r.?
Choć w wielu domach stoły uginają się pod ciężarem świątecznych potraw, to akurat bez sałatki jarzynowej wielu Polaków nie wyobraża sobie Wielkanocy. W tym roku na zakup składników niezbędnych do ich przygotowania placiliśmy mniej więcej tyle samo, co w 2023 r.
Jak już informowaliśmy w WP, około 900 gramów domowej sałatki jarzynowej to wydatek rzędu 21,40 zł. W 2023 r. jaja były tańsze (około 1 zł za sztukę). Natomiast cena pietruszki była znacznie wyższa niż w poprzednich latach (nawet 8 zł za kilogram). Podobna była cena marchwi.