Wolą pracować w Niemczech. W Polsce ich wyjazd to będzie "natychmiastowy wstrząs"

Tylko 13 proc. Ukraińców planuje zostać na stałe w Polsce - wynika z raportu Gremi Personal. Eksperci wskazują, że to duże zagrożenie dla budownictwa i przemysłu, ale to odpływ pracowników z innego sektora "wszyscy odczujemy na własnej skórze". Dokąd emigrują Ukraińcy? Na liście są nie tylko Niemcy.

Odpływ Ukraińców będzie dużym problemem dla wielu branżOdpływ Ukraińców będzie dużym problemem dla wielu branż
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | zdj. ilustracyjne
Maria Glinka

Badanie przeprowadzone między 5 maja a 5 czerwca br. wśród 1560 Ukraińców (w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku, Poznaniu, Łodzi i Szczecinie) rzuca nowe światło na sytuację pracowników z Ukrainy w Polsce.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Arabowie już zmienili Zakopane. Prowadzi biznes specjalnie pod nich

Coraz mniej Ukraińców chce zostać w Polsce na stałe. Oto powody

Z punktu widzenia Polski niepokojące są wyniki badania w części poświęconej przyszłości. Wskazują one, że 45,3 proc. Ukraińców nie wie, czy zostanie w Polsce, a 17,9 proc. planuje powrót do ojczyzny, gdy tylko będzie tam bezpiecznie. Kolejne 10,4 proc. przyznaje, że traktuje swój pobyt w Polsce jako tymczasowy, a jedynie 13,2 proc. chce zostać na stałe, jeśli sytuacja będzie stabilna.

Damian Guzman, zastępca dyrektora generalnego Gremi Personal, przekazuje redakcji WP Finanse, że w ubiegłorocznej edycji badania więcej osób z Ukrainy deklarowało pozostanie na stałe w Polsce - prawie 20 proc., czyli o 7 pkt. proc. więcej.

Z czego to wynika? Najnowsze badanie wskazuje, że tylko 11 proc. Ukraińców czuje się w pełni zintegrowanych, a 34 proc. uważa swoją sytuację za "częściowo zakorzenioną". Jak przekonują, tym, co utrudnia integrację, nie jest język czy brak dokumentów, a poczucie braku akceptacji.

Prawie połowa respondentów twierdzi, że nigdy lub prawie nigdy nie ma kontaktu z Polakami poza pracą, a aż 69 proc. doświadczyło uprzedzeń lub lekceważenia.

Odpływ Ukraińców wyzwaniem dla kilku branż

Guzman zwraca uwagę, że na ok. 1,2 mln cudzoziemców w Polsce, prawie 800 tys. stanowią Ukraińcy. Zdaniem ekspertów, jeśli znacząca część ukraińskich pracowników faktycznie opuści nasz kraj, to wiele branż będzie zmagało się z poważnymi problemami.

Najnowszy raport Deloitte wskazuje, że udział pracujących Ukraińców, który jest na poziomie 69 proc. osób w wieku produkcyjnym (Polaków - 75 proc.) to 2,7 proc. PKB. Długofalowe skutki zależą od branży i regionu, ale duże braki kadrowe będą notowały sektory tradycyjnie oblegane przez siłę roboczą z Ukrainy, czyli budownictwo, przemysł, przetwórstwo, rolnictwo i TSL (transport, spedycja, logistyka). Wzrost bezrobocia przełoży się na spadek produkcji i produktywności, czyli de facto obniży wzrost gospodarczy - tłumaczy nam Guzman.

Jak dodaje, niektóre z tych sektorów (np. logistyka, magazynowanie czy produkcja) są uzależnione od siły roboczej pochodzącej z zagranicy w nawet 60 proc.

- W sektorze opieki i w medycynie pracuje bardzo dużo Ukraińców - jeśli zdecydują się szukać jeszcze lepiej płatnej pracy w Niemczech, Norwegii czy Wielkiej Brytanii - wszyscy odczujemy to na własnej skórze - komentuje zastępca dyrektora Gremi Personal.

Z kolei Alex Kartsel, wiceprezes EWL Group, agencji pracy tymczasowej, tłumaczy redakcji WP Finanse, że odpływ większej części tej grupy oznaczałoby "natychmiastowy wstrząs dla gospodarki", ponieważ w branżach, w których pracują m.in. Ukraińcy, już teraz brakuje rąk do pracy.

Przełożyłoby się to na skokowy wzrost cen dóbr konsumpcyjnych. W efekcie doszłoby również do ograniczenia konsumpcji wewnętrznej oraz zmniejszenia wpływów podatkowych - przekonuje.

Jego zdaniem istnieje też "realne ryzyko osłabienia potencjału rozwojowego kraju - nie tylko przez pogłębiające się luki kadrowe, ale też przez utratę zintegrowanych już osób: tych, którzy pracują, otwierają własne biznesy, płacą podatki oraz odprowadzają składki, posyłają dzieci do szkół i zakładają tutaj rodziny".

Dokąd wyjeżdżają Ukraińcy z Polski?

Guzman wskazuje, że Ukraińcy najczęściej emigrują lub planują emigrować do Kanady, Hiszpanii i Portugalii - z powodu najbardziej przyjaznej polityki migracyjnej. Z kolei z uwagi na wysokości świadczeń wybierają Niemcy i Wielką Brytanię.

Dla Polski największym wyzwaniem była i jest emigracja Ukraińców do Niemiec. Kartsel zwraca uwagę, że po wybuchu wojny w Ukrainie widać było trend wtórnej migracji - obywatele Ukrainy, którzy początkowo znaleźli schronienie i zatrudnienie w Polsce, coraz częściej decydowali się na dalszy wyjazd do Niemiec z powodów ekonomicznych.

"Polska i Niemcy wciąż skupiają ponad połowę wszystkich Ukraińców przebywających w Unii Europejskiej (UE), dlatego zmiany w tym układzie mają istotne znaczenie nie tylko społecznie, ale i gospodarczo" - ocenia wiceprezes EWL Group.

Jego zdaniem w rywalizacji o pracowników Polska może upatrywać szansy, aby "umocnić swoją pozycję jako państwa oferującego stabilność zatrudnienia i pobytu, szybki dostęp do rynku pracy i dobre warunki integracji".

W tym kontekście wiele zależy od pracodawców. Zdaniem Guzmana najbardziej liczy się "włączająca kultura organizacji", która może przejawiać się we wdrażaniu np. zasad niedyskryminacyjnych czy nauce języka polskiego. Ważna jest także transparentność, w tym przede wszystkim oferowanie takich samych zarobków dla Polaków i cudzoziemców oraz możliwości rozwoju.

"W przypadku pracowników niewykwalifikowanych takimi zachętami są na pewno możliwość zakwaterowania, bony żywnościowe lub wyżywienie w zakładzie pracy oraz opieka medyczna i ubezpieczenie oraz konkurencyjne stawki godzinowe" - przekonuje zastępca dyrektora Gremi Personal.

Maria Glinka, dziennikarka WP Finanse i money.pl

Źródło artykułu: WP Finanse

Wybrane dla Ciebie

Sprzedawczynie z Gdańska o nocnej prohibicji. To robią klienci
Sprzedawczynie z Gdańska o nocnej prohibicji. To robią klienci
"Czuje się osaczony". Antybohater z US Open podjął drastyczne kroki
"Czuje się osaczony". Antybohater z US Open podjął drastyczne kroki
Najemcy z piekła rodem. To zrobili z mieszkaniem
Najemcy z piekła rodem. To zrobili z mieszkaniem
Nowy trend podbija wesela. Pary płacą za usługę 4 tys. złotych
Nowy trend podbija wesela. Pary płacą za usługę 4 tys. złotych
Skarbówka sprzedała tysiące aut pijanych kierowców. Tyle zarobiła
Skarbówka sprzedała tysiące aut pijanych kierowców. Tyle zarobiła
Podpisali umowy na fotowoltaikę. Zostali z niczym
Podpisali umowy na fotowoltaikę. Zostali z niczym
Nakaz rozbiórki mikrolokali w Krakowie. Deweloper walczy w sądzie
Nakaz rozbiórki mikrolokali w Krakowie. Deweloper walczy w sądzie
Złoty interes w aptekach. NFZ płaci fortunę
Złoty interes w aptekach. NFZ płaci fortunę
Rolnicy mają 5 godzin. Kontrowersyjne ograniczenia na Dolnym Śląsku
Rolnicy mają 5 godzin. Kontrowersyjne ograniczenia na Dolnym Śląsku
Zamówiła telefon za 500 zł, została oszukana. Oto co było w przesyłce
Zamówiła telefon za 500 zł, została oszukana. Oto co było w przesyłce
Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
To koniec kultowego baru w Gdańsku. Działał prawie 30 lat
To koniec kultowego baru w Gdańsku. Działał prawie 30 lat