Wolne w Trzech Króli zamiast 1 maja?
Polacy chcą mieć dzień wolny od pracy w Święto Trzech Króli. Co więcej, chętniej nie poszliby do pracy właśnie tego dnia, niż 1 maja.
22.09.2008 | aktual.: 22.09.2008 13:32
Polacy chcą mieć dzień wolny od pracy w Święto Trzech Króli. Chętniej nie poszliby do pracy właśnie tego dnia, niż 1 maja - w Święto Pracy - wynika z sondażu TNS OBOP na zlecenie "Dziennika". Politycy będą jeszcze dyskutować na ten temat.
Z badań opublikowanych przez "Dziennik" wynika, że 63 proc. respondentów uznało, iż właśnie Święto Trzech Króli powinno być dniem wolnym od pracy. Przeciwnego zdania było 29 proc. osób, a 8 proc. nie miało sprecyzowanej opinii na ten temat.
Ponad połowa ankietowanych (52 proc.) stwierdziła, że gdyby miała wybrać dzień wolny od pracy - 6 stycznia lub 1 maja - wybrałaby Święto Trzech Króli. Za Świętem Pracy opowiedziało się 35 proc. badanych. 7 proc. uznało, że oba dni powinny być wolne, a 2 proc. - że żaden z nich. 4 proc. respondentów nie udzieliło odpowiedzi na to pytanie. Sondaż zrealizowano 20 września na grupie 500 dorosłych Polakach.
"Ten wynik nie dziwi, to naturalne, że wolimy odpoczywać niż pracować - powiedział w rozmowie z dziennikiem psycholog społeczny prof. Janusz Czapiński. Dobrze rozumie też przedkładanie Święta Trzech Króli nad Święto Pracy. - Widać, że w pamięci starszego i średniego pokolenia żywy jest jeszcze obraz przymusowych pochodów z PRL - tłumaczy.
Czapiński twierdzi też że, chęć świętowania 6 stycznia nie musi świadczyć o przywiązaniu do tradycji i Kościoła. - Polacy przeliczyli, że przy wolnym 6 stycznia, dobrym układzie sobót i niedziel oraz skorzystaniu z kilku dni urlopowych, będą mieć nawet do trzech tygodni urlopu. Tymczasem w maju mogą liczyć jedynie na tydzień - komentuje psycholog.
O tym, czy 6 stycznia będzie wolny od pracy posłowie zdecydują za dwa tygodnie. W piątek, podczas burzliwej debaty w Sejmie przeciw mnożeniu dni wolnych opowiedziały się PO i SLD