Trwa ładowanie...
d3ybyo9

Wolny rynek energii korzystny dla państwa, problemem brak węgla i limity CO2

18.6.Warszawa (PAP) - Konkurencja i wolny rynek energii mogą zagwarantować bezpieczeństwo energetyczne i stabilizację cen energii w Polsce. Natomiast problemem dla branży...

d3ybyo9
d3ybyo9

18.6.Warszawa (PAP) - Konkurencja i wolny rynek energii mogą zagwarantować bezpieczeństwo energetyczne i stabilizację cen energii w Polsce. Natomiast problemem dla branży energetycznej, nie pozwalającym na odbudowę mocy i stabilizację cen, jest brak dostatecznej podaży węgla. Niepokój budzi też niejasna kwestia podziału limitów CO2.

"Wprowadzenie przejrzystych regulacji systemowych opartych na rynku i konkurencji może stać się gwarantem bezpieczeństwa energetycznego kraju" - powiedział dziennikarzom Paweł Smoleń, prezes Vattenfall Heat Poland na środowej konferencji PKPP Lewiatan, dotyczącej bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej.

W jego opinii problemem dla branży energetycznej, nie pozwalającym na odbudowę mocy i stabilizację cen, jest brak dostatecznej podaży węgla.

"W obecnej chwili nie można go zakontraktować (węgla - PAP) na rok 2009, nie możemy więc kontraktować energii. Ceny węgla w Polsce są niskie, jednak brakuje samego węgla, branża zapowiada podwyżki od lipca, później pewnie będą kolejne od września. Poznamy ceny dla energetyki wtedy kiedy będziemy pod ścianą i bez możliwości negocjacji. Niech będą ceny światowe, ale niech będzie też węgiel" - dodał.

d3ybyo9

"W tej chwili brakuje 10 mln ton węgla" - uważa Smoleń.

Niejasna kwestia podziału limitów CO2 dla branży elektroenergetycznej powoduje niepokój zarówno u producentów jak i dostawców energii.

"Nadal nie wiemy jaki będzie podział limitów na lata 2008-2012, nie ma w rządzie jednego głosu w tej sprawie" - podkreślił Smoleń.

W lutym tego roku resort środowiska opublikował projekt rozporządzenia, w którym energetyka otrzymała limit CO2 większy od wcześniejszych przymiarek (w sumie 132 mln ton), zmniejszono tym samym pulę dla innych branż. Jednak resort skarbu uznał wówczas, że limity dla energetyki są nadal zbyt małe i opowiedział się za ich zwiększeniem. Przeciwny zwiększaniu limitów dla elektroenergetyki jest wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak.

d3ybyo9

"Dopiero w połowie przyszłego roku będzie wiadomo co z limitami CO2 po 2013. Dodatkowo restrykcyjny podział limitów na najbliższe lata może przełożyć się na ceny energii" - uważa Andrzej Modzelewski, dyrektor ds. rozwoju RWE Stoen.

W marcu ubiegłego roku KE zredukowała Polsce wielkość emisji dwutlenku węgla na lata 2008-2012 z postulowanych 284,6 mln ton do 208,5 mln ton. Polski rząd zaskarżył decyzję do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Brakujące limity firmy będą musiały dokupić na wolnym rynku. KE dodatkowo proponuje aby po 2013 roku wszystkie pozwolenia na emisję dwutlenku węgla były kupowane na wolnym rynku.

Według Grzegorza Górskiego, prezesa Electrabel Polska, żeby zapewnić Polsce bezpieczeństwo energetyczne i stabilizację cen potrzebne są inwestycje.

"Problem z deficytem mocy może wystąpić już teraz. Przy gorącym lecie albo silnych mrozach zimą. Jeśli po potrzebnym uwolnieniu rynku w 2009 roku nie będzie inwestycji w nowe moce, deficyt może nastąpić od 2013 roku" - powiedział Górski.

"Jednocześnie nie spodziewamy się dużego wzrostu cen po 1 stycznia 2009 roku, gdyż wolny rynek wprowadzi konkurencję" - dodał. (PAP)

bg/ asa/

d3ybyo9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ybyo9