Wszyscy giganci internetu na zlocie w Paryżu

Szefowie największych światowych koncernów internetowych - od Google'a po Facebooka - obradują od poniedziałku w Paryżu w ramach tzw. szczytu e-G8. Spotkanie zaniepokoiło organizacje pozarządowe obawiające się próby ograniczeń wolności w sieci.

Ta odbywająca się po raz pierwszy konferencja, zwołana z inicjatywy prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego, zgromadziła ponad 1000 osób, w tym "rekiny" światowego e-biznesu. Na szczyt e-G8 przybyli m.in.: twórca portalu społecznościowego Facebook Mark Zuckerberg, prezes Google'a Eric Schmidt, szef Wikipedii Jimmy Wales i kierujący koncernem News Corporation magnat medialny Rupert Murdoch.

Obok szefów korporacji w spotkaniu w paryskich ogrodach Tuileries biorą udział przedstawiciele najwyższych władz francuskich z prezydentem Sarkozym, który jako jedyny polityk wygłosił w poniedziałek przemówienie.

Pierwszego dnia uczestnicy dyskutowali m.in. o związkach rozwoju sieci ze wzrostem gospodarczym, edukacji w dobie internetu i o ochronie praw autorskich w obliczu rozwoju piractwa internetowego. Z kolei Rupert Murdoch, przedstawiony przez organizatorów jako "najpotężniejszy człowiek na świecie", mówił o tym, że ekspansja internetu "zburzyła granice w dziedzinie edukacji" i zdemokratyzowała jak nigdy wcześniej przekazywanie wiedzy. Dodał jednak, że sieć nie zastąpi nigdy "żywego nauczyciela".

Jeszcze przed rozpoczęciem e-G8 konferencja wzbudziła niepokój organizacji pozarządowych we Francji, m.in. Reporterów bez Granic (RSF), według których w programie spotkania zabrakło niemal zupełnie kwestii ochrony wolności w internecie.

Stowarzyszenia broniące swobody wyrażania opinii przez internautów protestowały przeciw temu, że na obrady e-G8 w Paryżu nie zaproszono przedstawicieli "społeczeństwa obywatelskiego".

Według stowarzyszenia La Quadrature du Net, konferencja paryska jest wyrazem "sojuszu" rządów i wielkich przedsiębiorców, próbujących w wielu miejscach na świecie wspólnie kneblować swobodę wypowiedzi zwykłych internautów.

Jak podał dziennik "Le Monde", początkowo organizatorzy nie planowali debaty na temat wolności w sieci, jednak ostatecznie zdecydowali, że sesja na ten temat odbędzie się w środę.

Podczas wtorkowych obrad prezydent Sarkozy zauważył, że internet stał się "niespotykanej mocy nośnikiem" wolności słowa, i podał jako przykład rolę tego medium w obaleniu dyktatorskich reżimów w Tunezji i Egipcie.

Obrady e-G8, które potrwają do środy wieczorem, są wstępem do szczytu G8 we francuskim kurorcie Deauville w najbliższy czwartek i piątek.

Z Paryża Szymon Łucyk

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Zamykają zakład w Niemczech. Produkcja trafić m.in. do Polski
Zamykają zakład w Niemczech. Produkcja trafić m.in. do Polski
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary