"Wyborcza": PiS chce zwolnić Radio Maryja z 0,5 mld zł opłat rocznie. Partia Kaczyńskiego zaprzecza
Posłowie PiS-u przyznają, że takie projekty były, ale ostatecznie zostały zarzucone.
Prezent dla przychylnego Prawu i Sprawiedliwości Radia Maryja, którego wartość to niemal pół miliarda rocznie. Tak "Gazeta Wyborcza" przedstawiła plan zniesienia opłat dla nadawców społecznych, który - według informacji tego dziennika - ma znajdować się w programie partii Jarosława Kaczyńskiego. PiS przyznaje, że takie pomysły były, ale przekonuje, że takiego planu nie ma w swoim programie.
Wydawana przez spółkę Agora gazeta poinformowała w czwartek, że PiS szykuje zmiany w ustawie medialnej, które oprócz przemianowania mediów publicznych na narodowe i finansowania ich z budżetu mają także zwolnić nadawców społecznych z opłat za używanie częstotliwości.
Choć takich nadawców w Polsce jest dziesięciu, w praktyce chodzić ma o jedyne liczące się wśród nich medium - toruńskie Radio Maryja, które co roku uiszcza opłatę w wysokości 467 tys. zł. Warto zaznaczyć, że radiostacja o. Tadeusza Rydzyka i tak płaci połowę normalnej stawki, ponieważ przepisy przewidują, że w przypadku rezygnacji z nadawania reklam przysługuje 50-procentowy rabat.
- W nowym programie nie ma zapisu o nowelizacji prawa telekomunikacyjnego - przekonuje prof. Piotr Gliński, współtwórca program PiS w rozmowie z "Faktem". Zdecydowanie mniej jednoznacznie odpowiada na informacje "Wyborczej" poseł PiS Jarosław Sellin, były członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Jak przyznał, półtora miesiąca temu pojawił się pomysł nowelizacji ustawy o prawie telekomunikacyjnym, ale zaznaczył, że nie wie, jakie były jego dalsze losy.
