Wychowujesz dziecko? Składki na emeryturę masz z głowy

Kończą się konsultacje dotyczące projektu ustawy o odprowadzaniu składek przez budżet państwa, za osoby, które wychowują dzieci

Wychowujesz dziecko? Składki na emeryturę masz z głowy
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

23.08.2012 | aktual.: 23.08.2012 09:51

Minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że kończą się konsultacje międzyresortowe dotyczące projektu ustawy o odprowadzaniu składek przez budżet państwa za osoby, które wychowują dzieci.

- Jesteśmy na finale konsultacji międzyresortowych dotyczących ustawy mówiącej o odprowadzaniu składek za osoby poświęcające swój czas na wychowanie dzieci. Chodzi o osoby samozatrudnione, osoby ubezpieczone w KRUS-ie, jak również o grupę szczególnie ważną - osoby, które w momencie urodzenia dziecka nie podlegały żadnemu ubezpieczeniu społecznemu - powiedział dziennikarzom Kosiniak-Kamysz.

- Mam nadzieję, że ta ustawa w najbliższym miesiącu wejdzie pod obrady Rady Ministrów i trafi później do parlamentu - dodał szef MPiPS.

Kosiniak-Kamysz ocenił, że wejście w życie ustawy o odprowadzaniu składek przez budżet państwa za osoby, które wychowują dzieci, może pomóc sytuacji młodych osób na rynku pracy. Ma wejść w życie od przyszłego roku - łącznie z nowelą ustawy emerytalnej.

Resort zaproponował rozwiązanie, zgodnie z którym samozatrudnione kobiety i mężczyźni powinni mieć, tak jak osoby na etacie, prawo do urlopu wychowawczego i odprowadzonych w tym czasie przez państwo składek emerytalnych. Podstawą wyliczenia ma być 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia.

Zgodnie z zamierzeniami MPiPS z budżetu byłyby także płacone składki za wychowujące dzieci kobiety i mężczyzn ubezpieczonych w KRUS, a także za osoby nieubezpieczone. Chodzi np. o młode kobiety, które urodziły dzieci, ale jeszcze nie pracują - studentki czy uczennice, które nie są ubezpieczone ani w KRUS, ani w ZUS. W tym przypadku podstawa wyliczenia składki wyniosłaby 75 proc. minimalnego wynagrodzenia.

Źródło artykułu:PAP
składkizuskrus
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także