14.06. Warszawa (PAP) - Wydarzenia z zagranicy w skrócie
- Od spotkania z urzędującym premierem Yvesem Leterme'em król Belgów Albert II rozpoczyna w poniedziałek konsultacje, by wyłonić kandydata na nowego szefa rządu po sukcesie w wyborach flamandzkich nacjonalistów N-VA, którzy zostali największą siłą polityczyną kraju.
- Zgodnie z oczekiwaniami, prezydent Słowacji Ivan Gaszparovicz powierzył w poniedziałek misję tworzenia rządu dotychczasowemu premierowi Robertowi Fico, którego lewicowo-populistyczna partia Smer zajęła pierwsze miejsce w sobotnich wyborach parlamentarnych.
- Politycy rządzących w Niemczech partii CDU/CSU i FDP odrzucili w poniedziałek spekulacje, jakoby ich koalicja mogła rozpaść się przed końcem kadencji parlamentu. Z uwagi na nieustające spory w obozie rządzącym opozycja żąda nowych wyborów.
- Komisja Europejska stanowczo zdementowała w poniedziałek doniesienia niemieckich mediów, że kraje UE szykują się do finansowego wsparcia Hiszpanii po tym, jak taka pomoc została udzielona uginającej się pod ciężarem długów Grecji. Zdaniem KE, to czyste spekulacje.
- Przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy ocenił, że mocne euro w ostatnich latach przesłoniło państwom eurostrefy problemy fiskalne. W wywiadzie dla "Financial Times" skrytykował też rynki finansowe za zbytnie uleganie plotkom i pogłoskom.
- Na razie Belgia się nie rozpada, a jeśli do tego dojdzie, to w perspektywie 30-50 lat - powiedział PAP w poniedziałek politolog z Wolnego Uniwersytetu Brukselskiego Regis Dandoy, komentując sukces flamandzkich separatystów w niedzielnych wyborach parlamentarnych.
- Pierwsza sesja nowego irackiego parlamentu rozpoczęła się w poniedziałek, ponad trzy miesiące po wyborach parlamentarnych, w których nie wyłoniono zdecydowanego zwycięzcy.
- Według "New York Timesa" geolodzy amerykańscy i przedstawiciele Pentagonu odkryli w Afganistanie ogromne złoża surowców mineralnych, m.in. żelaza, miedzi, złota i litu, które mogą uczynić ten kraj jednym z najbardziej dochodowych ośrodków przemysłu wydobywczego.
- Izrael przeprowadzi własne śledztwo w sprawie ataku 31 maja na konwój z pomocą humanitarną dla Strefy Gazy, ale dopuści do niego dwóch zagranicznych obserwatorów - podało w niedzielę biuro premiera Izraela Benjamina Netanjahu. Decyzję tę pochwalił Biały Dom.
- Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas wyraził w poniedziałek ubolewanie, że formuła zatwierdzonej przez Izrael komisji, mającej zbadać sprawę izraelskiego ataku na flotyllę płynącą do Strefy Gazy, "nie odpowiada" postulatowi ONZ.
- W poniedziałek nad ranem po siedmioletniej misji na Ziemię powróciła japońska sonda kosmiczna Hayabusa, najprawdopodobniej przywożąc unikalne próbki z asteroidy Itokawa.
- Do 117 wzrosła liczba zabitych w trwających od czwartku zamieszkach na tle etnicznym między Kirgizami a Uzbekami w Oszu i Dżalalabadzie na południu Kirgistanu - poinformowało w poniedziałek kirgiskie ministerstwo zdrowia.
- W krwawych zajściach na południu Kirgistanu miało zginąć według przedstawicieli mniejszości uzbeckiej 700 osób - podała w poniedziałek agencja dpa, powołując się na rosyjski Interfax, który cytuje jednego z liderów mniejszości uzbeckiej w Kirgistanie.
- Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton powiedziała w poniedziałek, że jest "bardzo zaniepokojona" sytuacją w Kirgistanie. Dodała, że jej wysłannik pojedzie niedługo do tego kraju, aby zorientować się w sytuacji na miejscu.
- Co najmniej 26 osób zginęło, a ponad 60 zostało rannych w niedzielę w Bagdadzie podczas ataku grupy zbrojnej na bank centralny - podała w iracka policja. Napastnicy zdetonowali kilka bomb na rynku w pobliżu banku, a potem starli się z siłami bezpieczeństwa.
- Koncern naftowy BP poinformował w poniedziałek, że jego dotychczasowe wydatki w związku z wyciekiem ropy naftowej do Zatoki Meksykańskiej wyniosły 1,6 mld dolarów.
(PAP)
mln/