25.07. Warszawa (PAP) - Wydarzenia z zagranicy w skrócie
- 32-letni Anders Behring Breivik trafił w marcu na czarną listę brytyjskiego kontrwywiadu (MI5), gdy dokonał zakupu chemikaliów do konstrukcji ładunku wybuchowego u zarejestrowanego on-line dostawcy z Polski - donosi w poniedziałek telewizja Sky.
- W piątkowym podwójnym zamachu w Norwegii zginęło 76 osób - poinformowała w poniedziałek policja. Na wyspie Utoya zastrzelonych zostało 68 osób, a nie 86, jak podawano wcześniej. W ataku bombowym w Oslo śmierć poniosło osiem osób. Wcześniejszy, wyższy bilans, mówił o 93 zabitych.
- Ok. 150 tys. osób uczestniczy w poniedziałek wieczorem w marszu przeciw przemocy zorganizowanym w hołdzie 76 ofiarom piątkowego zamachu - podały norweskie media. Wielu uczestników niesie białe lub czerwone róże.
- Sprawca masakry w Norwegii, Anders Behring Breivik, nie wydaje się dotknięty tym, co się stało. Podczas przesłuchań był spokojny; przyznał, że jest przygotowany na to, iż może spędzić całe życie w więzieniu - poinformowała w poniedziałek norweska prokuratura.
- Prezydent Wenezueli Hugo Chavez, który przeszedł w Hawanie dwie sesje chemioterapii po operacji nowotworu, zapowiedział w opublikowanym w poniedziałek wywiadzie, że gotów jest kierować przemianami, jakie zapoczątkował po dojściu do władzy w 1999 r., aż do roku 2031.
- Parlament Malty przyjął w poniedziałek ustawę zezwalającą na rozwody w tym kraju o silnej tradycji katolickiej, jedynym w Europie, w którym do tej pory nie było rozwodów.
- Znaczna część pomocy amerykańskiej na rozwój transportu w Afganistanie trafiła do talibów - podał w poniedziałek "Washington Post", relacjonując wyniki wewnętrznego dochodzenia w Pentagonie.
- Litewskie MSZ nie zgadza się z opinią Związku Polaków na Litwie (ZPL), że Litwa nie przestrzega międzynarodowych umów i Konwencji Ramowej o Ochronie Mniejszości Narodowych.
- Arabska Sieć Informacji o Prawach Człowieka napiętnowała w poniedziałek zwolnienie z pracy w jednym z kanałów egipskiej TV popularnej prezenterki za krytykę obecnych władz wojskowych.
- Anders Behring Breivik przyznał się przed sądem do piątkowej strzelaniny na wyspie Utoya i zamachu bombowego w Oslo. Nie przyznał się jednak do popełnienia przestępstwa - poinformował w poniedziałek sędzia.
- Sąd orzekł osiem tygodniu aresztu tymczasowego dla Andersa Behringa Breivika. Przez cztery tygodnie podejrzany będzie przebywał w odosobnieniu - poinformował w poniedziałek sędzia.
- Anders Behring Breivik, który twierdzi, że chciał ochronić Europę Zachodnią przed falą islamu, zeznał w poniedziałek przed sądem, że miał współpracowników - poinformował sędzia Kim Heger.
- Przed sądem w Oslo zakończyło się w poniedziałek za zamkniętymi drzwiami przesłuchanie Andersa Behringa Breivika, sprawcy zamachów terrorystycznych w Norwegii, w których zginęły co najmniej 93 osoby. Podejrzanemu o masakrę 32-letniemu Norwegowi grozi 21 lat więzienia.
- Przyrodni brat norweskiej księżnej Mette-Marit, żony następcy tronu księcia Haakona, jest wśród ofiar piątkowej masakry na wyspie Utoya - poinformował w poniedziałek norweski dziennik "Dagbladet".
- Przywódca Serbów chorwackich Goran Hadżić odmówił w poniedziałek przed trybunałem haskim zadeklarowania, czy przyznaje się do winy.
- W wyniku zwiększającej się fali bezrobocia, Hiszpania zawiesiła otwarcie rynku pracy dla obywateli Rumunii. Komisja Europejska potwierdziła, ze otrzymała od władz hiszpańskich list informujący ją o tej decyzji, podkreśliła jednak, że nie łamie to prawa UE.
- Rząd Syrii przyjął projekt ustawy zezwalający na tworzenie partii politycznych - podała w poniedziałek oficjalna agencja SANA. W Syrii kluczową rolę odgrywa partia Baas, a od 1963 roku zabroniona jest działalność ugrupowań opozycyjnych.
- Parlament Japonii uchwalił w poniedziałek drugi specjalny budżet pomocy dla ofiar marcowej katastrofy sejsmicznej w wysokości 2 bln jenów (17,8 mld euro), uzupełniając uchwalony jeszcze w maju pierwszy specjalny fundusz pomocowy, który opiewa na 4 bln jenów.
- Bank Światowy poinformował w poniedziałek, że przeznaczy w sumie ponad pół miliarda dolarów na pomoc dla mieszkańców Rogu Afryki, gdzie ogłoszono stan klęski głodu. Pół miliarda USD przydzielono na długoterminową walkę z suszą, a 12 mln USD - na pomoc doraźną.
- Władze Rosji oficjalnie potwierdziły w poniedziałek śmierć 122 osób w katastrofie pasażerskiego statku "Bułgaria", który zatonął na Wołdze 10 lipca.
- Sąd w Stambule skazał w poniedziałek Oguna Samasta, zabójcę tureckiego dziennikarza pochodzenia ormiańskiego Hranta Dinka na 22 lata i 10 miesięcy więzienia.
- Greccy taksówkarze rozpoczęli w poniedziałek drugi tydzień strajku przeciwko zmianom zasad przyznawania licencji w ich zawodzie oraz zniesieniu ograniczeń liczby taksówek. W minionym tygodniu akcja wywołała spore zakłócenia w komunikacji miejskiej w kraju.
- Prawie 4 tys. strażaków walczy z pożarami, które od niedzieli trawią Portugalię. Wzrost temperatur w weekend przyczynił się do wybuchu ponad 260 pożarów na terytorium kraju. W kilku wioskach w okolicy Moncao i Bragi, na północy, w obawie przed ogniem ewakuowano ludność.
- Malezja i Australia podpisały w poniedziałek w Kuala Lumpur porozumienie o wymianie uchodźców w ramach nowej strategii mającej zniechęcić potencjalnych azylantów do podejmowania ryzykownej wyprawy łodziami do Australii.
- Katolickie szpitale w Australii przeprosiły w poniedziałek za swój udział w zmuszaniu kilkadziesiąt lat temu niezamężnych matek do oddawania dzieci do adopcji i zaapelowały do władz o wzięcie na siebie finansowej odpowiedzialności za ten proceder.
- Grecki reżyser Michalis Kakojanis, który zasłynął m.in. filmem "Grek Zorba", zmarł w poniedziałek w Atenach w wieku 89 lat - poinformowała jego fundacja kulturalna.
- Twórca lalki Barbie, były współwłaściciel firmy Mattel, Elliot Handler zmarł w czwartek w swoim domu w Kalifornii, w wieku 95 lat. O śmierci przedsiębiorcy poinformowała dziennikarzy córka Handlera, Barbara Segal, od której imienia pochodzi nazwa lalki.
- Watykan wezwał na konsultacje nuncjusza apostolskiego w Irlandii arcybiskupa Giuseppe Leanzę - ogłosiło w poniedziałek Radio Watykańskie. To wynik napięć we wzajemnych relacjach po publikacji kolejnego raportu na temat pedofilii w irlandzkim Kościele.
- Rosyjski paralotniarz pozbawił światła Salechard, 44-tysięczne rosyjskie miasto za kręgiem polarnym, lądując na drutach linii wysokiego napięcia, ale sam nie odniósł żadnych obrażeń.
(PAP)
amp/ jtt/ asa/