15.06. Warszawa (PAP) - Wydarzenia z zagranicy w skrócie
- Według projektu ustaleń czwartkowego szczytu UE, na który powołuje się Reuters, przywódcy państw czlonkowskich zgodzą się na prezentowanie swoich planów budżetowych Komisji Europejskiej. Na kraje, które nie będą zmierzać w kierunku równoważenia budżetu mają być nakładane sankcje karne.
- We Włoszech skanery ciała mogą zostać wkrótce zainstalowane także na stacjach kolejowych - powiedział w poniedziałek minister spraw wewnętrznych Roberto Maroni. Wkrótce zakończy się eksperymentalna faza działania tych urządzeń na trzech włoskich lotniskach.
- "Haniebnymi kalumniami" nazwał rząd Kuby doroczny raport Departamentu Stanu USA o sytuacji na świecie w zakresie walki z handlem ludźmi i uwzględnienie w nim Kuby wśród krajów, które nie spełniają najniższych międzynarodowych standardów w walce z tą plagą.
- Izraelski minister do spraw i ubezpieczeń społecznych Izaak Herzog potwierdził we wtorek, że Izrael zamierza złagodzić obowiązującą od trzech lat blokadę Strefy Gazy, kontrolowanej przez radykalny Hamas.
- Specjalny wysłannik ONZ Miroslav Jencza wezwał we wtorek Kirgistan do przeprowadzenia referendum i wyborów zgodnie z planem, pomimo trwającego etnicznego konfliktu między Kirgizami i Uzbekami w tym kraju.
- W 2012 roku cena ropy naftowej przekroczy 100 dolarów za baryłkę, a gaz będzie droższy o 100 USD za 1000 metrów sześciennych - przewiduje prezes Gazpromu Aleksiej Miller, którego przytacza we wtorek dziennik "Wiedomosti".
- Rząd Węgier, który na początku czerwca wystraszył rynki porównaniem sytuacji swego kraju do Grecji, zapowiedział posunięcia ratunkowe w sferze gospodarki. W przekonaniu specjalistów ostrzeżenie przed niewypłacalnością Węgier było jednak przesadzone.
- Chiny planują zainwestować miliardy euro w sektor lotniczy, stoczniowy i logistyczny w przeżywającej obecnie kryzys gospodarczy Grecji - poinformował we wtorek brytyjski dziennik "Financial Times".
- Statystyczne brytyjskie gospodarstwo domowe zbiednieje średnio o 1 tys. funtów szterlingów na skutek cięć wydatków i nowych podatków, które 22 bm. wprowadzi minibudżet - ostrzegła we wtorek renomowana placówka badawcza Instytut Badań Fiskalnych.
- Barcelona będzie pierwszym dużym hiszpańskim miastem, które wprowadzi zakaz noszenia przez kobiety burek i nikabów w budynkach użyteczności publicznej, np. w urzędach, bibliotekach, żłobkach - ogłosił w poniedziałek burmistrz tego miasta Jordi Hereu.
- Szwajcarski parlament przyjął we wtorek umowę ws.przekazania USA danych osób, które w banku UBS złożyły depozyty ze źródeł niezadeklarowanych urzędom skarbowym. Jednak ostateczne zatwierdzenie tekstu umowy może nastąpić w drodze referendum.
- Grecki parlament 6 maja przyjął program oszczędności. Był on warunkiem przyznania pogrążonemu w kryzysie zadłużenia publicznego krajowi pomocy z UE i MFW w wys. 110 mld euro. Reformy dotyczą zwłaszcza sektora budżetowego i systemu emerytalnego.
- Rząd Irlandii poinformował we wtorek, że wezwał Izrael do odwołania pracownika izraelskiej ambasady w Dublinie w związku ze sprawą wykorzystania fałszywych paszportów do styczniowego zamachu na jednego z liderów Hamasu w Dubaju.
- "Nie do zaakceptowania jest, by z powodu kryzysu wzmacniać władzę Unii Europejskiej nad narodowymi budżetami" - oświadczył lider brytyjskich konserwatystów w Parlamencie Europejskim Timothy Kirkhope we wtorek, na dwa dni przed szczytem UE w tej sprawie.
- Problemem gospodarki hiszpańskiej jest ponad 11-procentowy deficyt budżetowy oraz 20-procentowe bezrobocie. Rząd premiera Jose Luisa Rodrigueza Zapatero zdecydował o wprowadzeniu planu oszczędnościowego, podwyższeniu podatków oraz zapowiedział reformę rynku zatrudnienia.
- W 2009 roku wykryto w Belgii największą od początku epidemii AIDS liczbę nowych przypadków zakażenia wirusem HIV - podał we wtorek Belgijski Instytut Zdrowia Publicznego. Dzięki dostępności leków stabilizuje się natomiast liczba nowych zachorowań na AIDS.
- Rzecznik Biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) wyraził we wtorek obawy przed eskalacją przemocy w Kirgistanie, gdzie ostatnie starcia na tle etnicznym zmusiły około 275 tysięcy ludzi do opuszczenia domów.(PAP)
zdz/