Tony maślaków zatrzymane na granicy. Uznano je za niejadalne
Główny Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych poinformował o zatrzymaniu i zakazie wprowadzenia do obrotu ponad 15 ton suszonych maślaków w plastrach z Peru. Służby tłumaczą powody tej decyzji.
Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) regularnie sprawdza, jakie produkty mają trafić na polski rynek. Tym razem nieprawidłowości dotyczyły suszonych maślaków w plastrach z Peru.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jaja cała dobę. Nietypowa maszyna na wrocławskim osiedlu
Służby zatrzymały transport maślaków
W komunikacie, który pojawił się w mediach społecznościowych inspekcji, czytamy, że oddział w Gdańsku "wydał decyzję o zakazie wprowadzenia do obrotu na teren Polski 1578 worków (ponad 15 ton) suszonych maślaków w plastrach z Peru".
Powodem zatrzymania było przez gdański IJHARS było "przekroczenia dopuszczalnej wartości zawilgocenia grzybów".
To już trzeci zakaz względem artykułów rolno-spożywczych wydany w ciągu ostatniego tygodnia. W ostatnim czasie inspektorzy wytykali eksporterom m.in. nieprawidłowe oznaczenie na etykietach produktów, liczne uszkodzenia i intensywny zapach świadczący o zepsuciu artykułów spozywczych.
Liderzy wśród zakazów IJHARS w 2025 r.
Zakazy nakładane przez IJHARS wynikają z niespełnienia przez producentów wymogów jakościowych. Z podsumowania pierwszego półrocza kontroli IJHARS wynika, że od 1 stycznia do 30 czerwca 2025 r. najwięcej zatrzymań dotyczyło produktów z Chin (12 partii). Na drugim miejscu uplasowała się Ukraina (11 partii), a na trzecim - Turcja (10 partii).
Dr Tomasz Białas, dyrektor Biura Strategii i Kontroli Wewnętrznej w Głównym Inspektoracie Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, przekazał redakcji WP Finanse, że produkty są zatrzymywane najczęściej z powodu m.in. błędów w oznakowaniu, niespełnienia wymagań określonych dla produktów ekologicznych i obecności szkodników.