Wyjście Grecji ze strefy euro jest realnym zagrożeniem
Nastroje podczas wtorkowej sesji pozostawały zmienne. Co prawda została podjęta próba kontynuacji odreagowania, jednak wobec całej serii gorszych informacji napływających na rynek nastroje znów uległy pogorszeniu.
23.05.2012 | aktual.: 23.05.2012 11:36
Na klimacie inwestycyjnym zaważyło obniżenie przez OECD globalnych prognoz wzrostu gospodarczego, obniżenie ratingu Japonii przez agencję Fitch oraz prognozy Instytutu Finansów Międzynarodowych mówiące o potrzebie dokapitalizowania banków hiszpańskich i greckich. Na nastrojach zaważyły przede wszystkim słowa byłego premiera Grecji, że Grecja rozważa przygotowania do wyjście ze strefy euro. Papademos przestrzegł również przed kosztownymi konsekwencjami takiego kroku. To przyczyniło się do kontynuacji wyprzedaży euro. Para pozostaje w silnym trendzie spadkowym o czym świadczy przetestowanie tegorocznego dołka na poziomie 1,2624 podczas dzisiejszej sesji. Z technicznego punktu widzenia w dłuższym terminie jest szansa na powrót w rejon 1,20 USD za euro.
Na majowym posiedzeniu Bank Japonii nie zmienił stóp procentowych, co było zgodne z konsensusem rynkowym. BoJ przestrzegł przed zagrożeniami dla wzrostu japońskiej gospodarki i dał do zrozumienia, że jest gotowy do działania w przypadku pogorszenia się sytuacji gospodarczej i eskalacji kryzysu zadłużeniowego w strefie euro. Jen zareagował umocnieniem na komunikat Banku. Para USDJPY w dalszym ciągu handlowana jest w zakresie wynikającym z dolnego i górnego ograniczenie kanału spadkowego.
Wydarzeniem dzisiejszego dnia jest szczyt przywódców UE w Brukseli. Na spotkaniu podjęta zostanie kwestia kryzysu w strefie euro, euroobligacji i dokapitalizowania europejskich banków. Ponadto będą prowadzone rozmowy na temat wsparcia wzrostu gospodarczego i zatrudnienia. Z uwagi na nieformalny charakter szczytu nie zostaną podjęte wiążące decyzje, jednak ciekawy będzie wyniki konfrontacji niemiecko-francuskiej w sprawie euroobligacji. W cieniu tego wydarzenie będą pozostawały dane z Kanady i USA.
EURPLN
Wzrost obaw o Grecję i pogorszenie globalnych nastrojów rynkowych przyczynia się do dalszej deprecjacji złotego. Eurozłoty ponownie zbliżył się w okolice strefy opory 1,37-3,38, co w przypadku kontynuacji spadków na EURUSD może przynieść ponowny test okolic 4,40. Najbliższe wsparcie to poziom 4,34, gdzie linia Kinjun zbiega się z linią Senkou A.
EURUSD
Eurodolar pozostaje w silnym trendzie spadkowym. Ustanowione dzisiaj nowe tegoroczne minimum z technicznego punktu widzenia będzie impulsów do kontynuacji spadków w średnim terminie. Najbliższym celem pozostaje rejon 1,2389, gdzie wparcie wyznacza projekcja 127,2% całości tegorocznych wzrostów z okolic 1,2624. Silnym oporem pozostają okolice 1,2820.
GBPUSD
GBPUSD kontynuuje zniżki. Para zbliża się w okolice wsparcia w postaci 61,8% zniesienia Fibo na poziomie 1,5640. Globalne nastroje i pozytywny sentyment do dolara sprzyjają spadkom na tej parze. Co więcej para handlowana jest poniżej chmury ichimoku na wykresie dziennym, co jest sygnałem do dalszego osłabienie GBP względem dolara.
EURJPY
Pogorszenie nastrojów w końcówce wczorajszego dnia zaprzepaściło możliwość rozszerzenia korekty na EURJPY. Para nie zdołała wyjść powyżej poziomu 102 jenów za euro, co przyczyniło się do powrotu do trendu spadkowego na tej parze. Obecnie EURJPY jest coraz bliżej dolnego ograniczenia kanału spadkowego, które obecnie wyznacza wsparcie w rejonie 99,00. Wcześniej jednak para musi się zmierzyć z 78,6% zniesienia Fibo na poziomie 100,10.
Anna Wrzesińska
www.idmtrader.pl